Feio nie zostanie zwolniony
Goncalo Feio trafił do Legii Warszawa 10 kwietnia 2024 roku. Portugalczyk po objęciu drużyny w trakcie sezonu spisał się bardzo dobrze, bo wprowadził ją do strefy pucharowej, awansując z szóstego na trzecie miejsce w tabeli. Nowy sezon również rozpoczął się dobrze. Legia po 5. kolejkach zajmowała drugie miejsce w tabeli, a w między czasie wywalczyła sobie awans do fazy ligowej Ligi Konferencji. Z czasem jednak zarówno gra, jak i wyniki przestały być zadowalające.
*Reklama
Oglądaj Ligę Mistrzów i Ekstraklasę w Canal +
Legia od trzech spotkań nie odniosła zwycięstwa, ponosząc w tym czasie dwie porażki oraz notując jeden remis. Wszystko zaczęło się od porażki u siebie z Rakowem Częstochowa. Kolejkę później Legia przegrała na wyjeździe z Pogonią Szczecin, a następnie zremisowała u siebie z Górnikiem Zabrze. Takie wyniki zaczęły niepokoić kibiców, bo strata do lidera w tabeli drastycznie zaczęła się zwiększać. Na ten moment Legia do pierwszego w tabeli Lecha traci aż 10 punktów.
Kalendarz również nie sprzyja poprawie wyników. Już w czwartek Legia zmierzy się z Realem Betis, a następnie w meczu 11. kolejki podejmie Jagiellonie Białystok. Na ten moment wyniki nie wpłyną na zwolnienie Feio, co pozwala Portugalczykowi z chłodną głową podejść do nadchodzących spotkań. Na spotkaniu ustalono, że klub pomoże trenerowi wyjść z kryzysu, a zawodnicy dali jasno do zrozumienia, że dalej chcą pracować z trenerem. Mimo to Legia zamierza obserwować rynek trenerów. Klub chce w razie złego scenariusza zabezpieczyć się i nie zostać bez odpowiedniej osoby na stanowisku.