HomePiłka nożnaDjoković drugim finalistą Wimbledonu! Serb będzie miał okazję do rewanżu za ostatni rok

Djoković drugim finalistą Wimbledonu! Serb będzie miał okazję do rewanżu za ostatni rok

Źródło: Kanał Sportowy

Aktualizacja:

Novak Djoković pokonał 3:0 Lorenzo Musettiego w półfinale Wimbledonu. O puchar zagra z Carlosem Alcarazem, z którym w finale mierzył się również rok temu. Teraz będzie miał okazję się zrewanżować.

Novak Djokovic

Associated Press / Alamy Stock Photo

Djoković – Alcaraz, czyli pojedynek przynoszący wiele emocji

Novak Djokowić bezboleśnie rozprawił się z 22-letnim Lorenzo Musettim. W pierwszym secie dwukrotnie przełamał Włocha, wygrywając 6:4. Drugą część spotkania rozpoczął od przegrania własnego serwisu, ale to i tak nie przeszkodziło mu wygraniu całego seta. W szóstym gemie przełamał Włocha, a następnie zwyciężył 7:2 w tie-breaku. W trzecim secie to Djoković rozpoczął od przełamania swojego rywala. Później był bezbłędny przy swoim podaniu, co pozwoliło mu zwyciężyć 6:4 w secie, a 3:0 w całym meczu.

Lorenzo Musetti 0:3 (4:6, 6:7, 4:6) Novak Djoković 

W finale Nole zmierzy się z Carlosem Alcarazem. Obydwaj Panowie grali ze sobą już pięć razy. Z trzech pojedynków to właśnie Serb wyszedł zwycięsko. Mimo to, w zeszłorocznym finale triumfował Carlitos, a sam pojedynek trwał prawie pięć godzin. Finał odbędzie się 14 lipca. Dla Hiszpana będzie to okazja do obrony tytułu sprzed roku. Dla Djokovicia natomiast, będzie to szansa na wygranie Wimbledonu po raz ósmy w karierze.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Dwie wyceny Pietuszewskiego – jedna medialna, druga rynkowa. Padły kwoty
Trzy kluby chcą gwiazdę Widzewa. Trafi do LaLiga?
Peszko potwierdza: Wieczysta negocjuje transfer z Ekstraklasy
Mateusz Borek wprost o sytuacji Kamila Grosickiego. „Jestem przekonany”
Takie podejście będzie miał Lech Poznań w tym okienku transferowym
Arka Gdynia zainteresowana piłkarzem ligowego rywala. Kolejne wzmocnienie ataku?
Lech Poznań zamierza wzmocnić tę pozycję. Działacze mówią o tym otwarcie
Świderski w coraz gorszej sytuacji. Benitez stawia sprawę jasno
Papszun w Legii. Tak pożegnał go Raków Częstochowa
Oficjalnie: Marek Papszun w Legii Warszawa. Ale to nie koniec zmian