Nina Patalon postawiła sprawę jasno
Nina Patalon została selekcjonerką kobiecej reprezentacji Polski w marcu 2021. Choć wydawało się, że zatrudnienie byłej trenerki Medyka Konin będzie tymczasowym rozwiązaniem, następczyni Miłosza Stępińskiego została na stanowisku. Za jej kadencji polskie piłkarki dostały się do dywizji A Ligi Narodów i wywalczyły sobie historyczny awans na mistrzostwa Europy
Pojawiały się jednak pytania dotyczące przyszłości Patalon. Jej kontrakt wygasał po zakończeniu turnieju. Wydawało się, że może dojść do rozstania – zwłaszcza, że Polkom nie udało się wejść do fazy pucharowej. Podczas konferencji prasowych trenerka sygnalizowała, że chce jednak zostać na stanowisku.
Jak się okazało, dopięła swego. We wtorek poinformowała, że będzie prowadzić “Biało-Czerwone” w kwalifikacjach na Mistrzostwa Świata 2027.
– Za nami wspaniały czas. Zarówno drużyna, jak i sztab poświęcił wiele. To był czas szczęśliwy, ale także pełen wyzwań. To, co najważniejsze – zawsze w tym wszystkim byliśmy razem. Ta drużyna umacniała się z meczu na mecz, a w punkcie kulminacyjnym podczas mistrzostw Europy pokazała się z jak najlepszej strony. Po to byliśmy razem, żeby przetrwać wszystkie burze, a na końcu móc śmiało powiedzieć, że wykonaliśmy zadanie. Bardzo Wam dziękuję, że przez ten cały czas wierzyliście w proces, który był długi, ale spełnił nasze marzenia. Teraz czas na kolejne wyzwania, czas na nowy rozdział historii: kwalifikacje do mistrzostw świata w Brazylii – poinformowała Patalon za pośrednictwem portalu X.