Robert Lewandowski zaimponował Niko Kovacowi
Robert Lewandowski ma przed sobą sentymentalny powrót na Signal Iduna Park. Polak grał w klubie z Dortmundu w latach 2010-2014. Jego spotkania z Borussią zwykle nie kończą się dobrze dla niemieckiego giganta. “Lewy” strzelił swojemu klubowi aż 29 goli w 28 meczach. Można powiedzieć, że to ulubiony rywal doświadczonego piłkarza. Co więcej, napastnik Barcelony zwykle cieszy się z bramek, co frustruje kibiców “BVB”.

Reprezentant Polski okazał się katem Borussii w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. 36-latek popisał się dubletem, a jego drużyna wygrała 4:0. Niko Kovac nie jest zaskoczony tym, co pokazał Lewandowski. Trener ekipy z Dortmundu poświęcił Polakowi kilka zdań podczas konferencji prasowej. Chorwat przyznał, że snajper zawdzięcza swoją długą karierę profesjonalnemu podejściu do zawodu.
– Nie ma co chwalić Lewandowskiego, bo to wyjątkowy profesjonalista. Znam wielu takich, ale on żyje, je i śpi jak profesjonalista. Kiedy przytulasz Lewandowskiego, myślisz: to jest Adonis. Jest rozczarowany, gdy nie strzeli gola, gdy nie wygra. Właśnie dlatego jest tam, gdzie jest. Młodzi piłkarze mogą się na nim wzorować. Lewandowski nie będzie grał przez kolejne 15 lat, ale wszystko, co zrobił, dwa gole, które strzelił przeciwko nam, sposób, w jaki biega… to jest coś, co można podziwiać – powiedział Kovac cytowany przez hiszpański portal “AS”.
Robert Lewandowski będzie mógł powiększyć swój dorobek strzelecki już 15 kwietnia (wtorek). Mecz Borussia Dortmund – FC Barcelona rozpocznie się o godzinie 21:00. Czas pokaże, czy “Lewemu” uda się zdobyć 100. bramkę w barwach Blaugrany.