Niewypał transferowy
Holenderski pomocnik trafił do Manchesteru United we wrześniu 2020 roku. Angielski klub zapłacił wówczas za niego około 40 milionów euro. Van de Beek był tedy bardzo rozhwytywanym zawodnikiem. Miał za sobą dobry okres w Ajaksie. Wydawało się, że ten kto kupi młodego pomocnika, zyska solidnego piłkarza na lata. Tak się jednak nie stało.
Van de Beek nie mógł odnaleźć się w Premier League. Grał mało, jego występy były nieregularne, nie notował też tak dobrych liczb jak za czasów Eredivisie. Z czasem włodarze Manchesteru postanowili poszukać mu innego klubu. Wypożyczyli Holendra najpierw do Evertonu, a ostatnio do Eintrachtu Frankfurt. W żadnym z tych zespołów furory nie zrobił.
Donny van de Beek trafi do Girony?
Teraz bardzo prawdopodobne jest, że 27-latek odejdzie z Manchesteru na stałe. Girona negocjuje z angielskim klubem jego transfer. Hiszpanie pozyskają van de Beeka za kilka milionów euro, a więc ułamek kwoty, jaką Czerwone Diabły wydały na niego cztery lata temu. Girona zapłaci więcej, jeśli Holender będzie się dobrze prezentował w jej barwach.
Rewelacja minionego sezonu La Ligi musi zbroić się na nadchodzący rok. Girona będzie bowiem grać na kilku frontach, m.in. czekają ją występy w Lidze Mistrzów. Do tej pory klub z Katalonii pozyskał napastnika Abela Ruiza oraz środkowego obrońcę Ladislava Krejciego.