Nerwowo w Kotwicy
Kołobrzeżanie nie najgorzej rozpoczęli zmagania jako beniaminek Betclic 1. ligi. Po 12. kolejkach Kotwa zajmuje 10 lokatę z dorobkiem 14 punktów. Niezła postawa na boisku jednak nie przykrywa absolutnie tego co dzieje się w klubowych gabinetach. A tam jak to już zwykło bywać, jest nie wesoło.
Wszystko z powodu kolejnych niedotrzymanych obietnic przez prezesa Kotwicy – Adama Dzika. Sternik klubu dalej zalega z płatnościami dla piłkarzy. Tym razem chodzi o pieniądze za awans na zaplecze Ekstraklasy. Wydawało się, że ta sytuacja może ulec zmianie wraz z transferem Cezarego Polaka do Jagiellonii Białystok.
Tak się jednak nie stało, co według Norberta Skórzewskiego powoduje kolejne tarcia wewnątrz klubu. Kolejne dni powinny dać szersze spojrzenie na całą sytuację, ale jak można się domyślać, nie jest ona dla piłkarzy do pozazdroszczenia.