HomePiłka nożnaNieustające problemy w pierwszoligowym klubie. Piłkarze wciąż nie otrzymali premii za awans

Nieustające problemy w pierwszoligowym klubie. Piłkarze wciąż nie otrzymali premii za awans

Źródło: Norbert Skórzewski

Aktualizacja:

Według informacji Norberta Skórzewskiego piłkarze Kotwicy Kołobrzeg wciąż nie otrzymali obiecanej premii za awans do Betclic 1. ligi. Taki stan rzeczy miał spowodować kolejne problemy wewnątrz klubu znad morza.

Kotwica Kołobrzeg

PressFocus

Nerwowo w Kotwicy

Kołobrzeżanie nie najgorzej rozpoczęli zmagania jako beniaminek Betclic 1. ligi. Po 12. kolejkach Kotwa zajmuje 10 lokatę z dorobkiem 14 punktów. Niezła postawa na boisku jednak nie przykrywa absolutnie tego co dzieje się w klubowych gabinetach. A tam jak to już zwykło bywać, jest nie wesoło.

Wszystko z powodu kolejnych niedotrzymanych obietnic przez prezesa Kotwicy – Adama Dzika. Sternik klubu dalej zalega z płatnościami dla piłkarzy. Tym razem chodzi o pieniądze za awans na zaplecze Ekstraklasy. Wydawało się, że ta sytuacja może ulec zmianie wraz z transferem Cezarego Polaka do Jagiellonii Białystok.

Tak się jednak nie stało, co według Norberta Skórzewskiego powoduje kolejne tarcia wewnątrz klubu. Kolejne dni powinny dać szersze spojrzenie na całą sytuację, ale jak można się domyślać, nie jest ona dla piłkarzy do pozazdroszczenia.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Możdżonek poparł Mentzena. PZPS błyskawicznie reaguje!
Afera! W roli głównej Marcin Możdżonek i… Sławomir Mentzen. “Jestem zaskoczony”
Wielki powrót Bartosza Kurka! Media: Tam zagra w kolejnym sezonie
Asseco Resovia przegrała pierwszy z dwóch finałów. Oddala się od obrony tytułu
Wilfredo Leon ze szczerą wypowiedzią. Tak traktuje grę dla reprezentacji Polski
Aleksander Śliwka czeka na mecze kadry. I mówi o tym, co dają mu kibice w Japonii [NASZ WYWIAD]
Pojechałam na mecz Polaka do Japonii. Oto co mnie zaskoczyło
Nikola Grbić zdecydował! Oto skład reprezentacji Polski na Ligę Narodów
Sześć zwycięstw i koniec. Passa polskiego klubu przerwana
Drakońska kara dla Polaka w Japonii. Długie zawieszenie