Wymiana hiszpańsko-meksykańska
Bryan Gil przybył na Tottenham Hotspur Stadium latem 2021 roku z Sevilli. „Spurs” zapłacili wówczas za niego 25 milionów euro. Hiszpan kompletnie jednak przepadł w północnym Londynie i jak do tej pory tuła się po półrocznych lub rocznych wypożyczeniach do swojej ojczyzny. W Premier League przez 3 lata rozegrał raptem 23 mecze, w których nie strzelił ani jednego gola. Znacznie lepiej spisywał się na wspomnianych wcześniej wypożyczeniach. Hiszpan jest na wylocie z Tottenhamu.
„Koguty” są z kolei bardzo żywo zainteresowane sprowadzeniem Santiago Gimeneza. Gwiazdor ligi holenderskiej ma w tym sezonie Eredivisie 21 strzelonych goli oraz 5 asyst. Taka postać idealnie nadałaby się do zastąpienia Harry’ego Kane’a, który przed sezonem zamienił północny Londyn na Monachium. Feyenoord oczekuje za swojego napastnika 40 milionów funtów.
„De Club van het Volk” są z kolei zainteresowani właśnie postacią Bryana Gila i chętnie widzieliby go w swoich szeregach. Sam piłkarz zapewne również chciałby odbudować się w nieco słabszej lidze, by później na nowo spróbować podbić świat. Nieoficjalnie mówi się o tym, że Daniela Levy’ego mogłaby przekonać oferta rzędu 10 milionów euro. Jeśli okaże się to prawdą, tym samym automatycznie „Spurs” będą musieli zapłacić mniej za Santiago Gimeneza. Wszystko wyjaśni się w najbliższe lato.