United znowu zabrakło wykończenia
W pierwszej połowie Manchester United nie wyrobił sobie znaczącej przewagi na boisku, ale mimo to udało mu się zdobyć bramkę. Wszystko za sprawą Christiana Eriksena, który w 35. minucie zdobył swoją trzecią bramkę dla Manchesteru United w tym sezonie. Duńczyk przejął odbitą piłkę, a następnie bardzo mocnym strzałem z pola karnego umieścił ją praktycznie w prawym okienku, nie dając żadnych szans bramkarzowi. Na przerwę podopieczni Erika ten Haga schodzili zatem z jednobramkowy prowadzeniem.
Druga połowa wyglądała bardzo podobnie jak pierwsze 45 minut. Gospodarze przeważali, ale goście również mieli swoje okazje. Manchesterowi nie udało się zdobyć bramki na 2:0, co ciągle utrzymywało w grze gości. Twente w 68. minucie w końcu dopięło swego i zdobyło bramkę. Jej autorem był Sam Lammers, który wykorzystał błąd obrony i umieścił piłkę w siatce. Od tego momentu to gospodarze rzucili się do ataku i próbowali zdobyć bramkę dającą zwycięstwo. Niestety mimo kilku okazji nie byli w stanie zdobyć bramki i ostatecznie zremisowali 1:1.
W kolejnym spotkaniu Ligi Europy Manchester United zmierzy się z FC Porto. Twente natomiast podejmie Fenerbahce.
Manchester United 1:1 Twente
Bramki: Eriksen 35′ – Lammers 68′
Żółte kartki: Martinez – Bruns, Lammers, van Wolfswinkel