HomePiłka nożnaRafał Gikiewicz może opuścić PKO BP Ekstraklasę. To byłaby niespodzianka!

Rafał Gikiewicz może opuścić PKO BP Ekstraklasę. To byłaby niespodzianka!

Źródło: X/Patrick Berger

Aktualizacja:

Według informacji Patricka Bergera ze „Sky Info” Rafał Gikiewicz może odejść z Widzewa Łódź po zakończeniu sezonu 2024/25. W grę wchodzi powrót doświadczonego golkipera do Niemiec.

Rafał Gikiewicz

SOPA Images Limited / Alamy

Gikiewicz przyciąga zainteresowanie

Rafał Gikiewicz trafił do Widzewa Łódź w lutym. 37-latek szybko wywalczył sobie miejsce w pierwszym składzie ekipy prowadzonej przez Daniela Myśliwca. W barwach Widzewa zagrał 32 mecze, w których zachował siedem czystych kont.

Przyszłość doświadczonego bramkarza obecnie stoi pod znakiem zapytania. Kontrakt Gikiewicza z łódzkim klubem wygasa już w czerwcu przyszłego roku. Oznacza to, że golkiper będzie mógł rozpocząć rozmowy z potencjalnymi pracodawcami już od stycznia 2025. Łodzianie zapewne chcieliby zatrzymać swojego kluczowego piłkarza, lecz nie będzie to takie proste.

Patrick Berger ze „Sky Info” przekazał, że sytuacja 37-latka zwróciła uwagę niemieckich klubów. Niemiecki dziennikarz nie chciał zdradzać nazw zainteresowanych drużyn. Ujawnił jedynie, że chodzi o zespoły grające w 2. Bundeslidze.

Dla Gikiewicza byłby to powrót do Niemiec po dwóch latach przerwy. W przeszłości bramkarz Widzewa Łódź grał w takich klubach, jak Augsburg, Union Berlin, Freiburg i Eintracht Brunszwik. Łącznie zaliczył 126 występów na poziomie Bundesligi i okrągłe 100 występów w 2. Bundeslidze.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Wisła Kraków rozczarowała, ale ten zawodnik dowiózł. Kibice go docenili
PZPN otrzymał kolejną karę. Tyle federacja musi zapłacić za zachowanie kibiców
Wielkie osłabienie Wisły Kraków. Bez trzech piłkarzy na następny mecz
Paul Pogba wrócił na boisko po 811 dniach przerwy. Ale nie będzie dobrze wspominał powrotu…
Druzgocący bilans Feio. Frederiksen uwielbia grać przeciwko niemu
W końcu się przełamał! Rekordowy transfer Kolejorza z debiutanckim golem [WIDEO]
Wraca po takiej przerwie i od razu jest kluczowy. Czysta jakość, Lech Poznań go potrzebuje
Ten trener nie idzie do Legii. Ważna wiadomość dla Rakowa
Znowu się nie udało. Gasperini nie ma litości dla Ziółkowskiego
Ależ rozwój wielkiego talentu. Motor Lublin może zbić na nim fortunę