Drożyzna czy standard europejski?
Kibice, którzy na żywo dopingują Biało–Czerwonych, muszą liczyć się z tym, że poniosą koszta, jeśli odczują głód lub pragnienie. Nie inaczej było ostatnio podczas towarzyskiego spotkania reprezentacji Polski z Turcją na PGE Narodowym. W sieci po raz kolejny zawrzało – rozpętała się gorąca dyskusja odnośnie cen usług gastronomicznych. Znaczna część fanów jest oburzona drożyzną picia oraz jedzenia. Użytkownik hubert_pawlik14 opublikował w serwisie X zdjęcie tablicy cenowej, która obowiązywała na stołecznym stadionie w minioną niedzielę. Dla przykładu: za piwo 0,4 l trzeba było zapłacić 22 zł, z kolei kwota za hot doga czy zapiekankę wynosiła 25 zł.
Podopieczni Michała Probierza do mistrzostw Europy przygotowują się w Hanowerze. W środę miał miejsce otwarty trening dla kibiców, którzy mogli skorzystać z tamtejszego baru na stadionie. Dzięki wysłannikowi Kanału Sportowego, Adamowi Sławińskiemu, wiemy, jak prezentowały się ceny usług gastronomicznych na niemieckim obiekcie. Poniżej autentyczne zdjęcie.

Za piwo 0,5 l fanom przyszło zapłacić 5 euro, czyli niecałe 22 zł. Oznacza to, że popularny napój alkoholowy wychodzi taniej na obiekcie w Hanowerze niż na PGE Narodowym. Ponadto za kwotę 3,5 euro, czyli około 15 zł, były dostępne frytki czy słynna niemiecka kiełbasa.