HomePiłka nożnaKoszmar Niemców. Słowacja sprawiła olbrzymią niespodziankę

Koszmar Niemców. Słowacja sprawiła olbrzymią niespodziankę

Źródło: Kanał Sportowy

Aktualizacja:

Słowacja sensacyjnie zwyciężyła w starciu z reprezentacją Niemiec po bramkach Davida Hancko i Davida Streleca.

Niemcy - Słowacja

FOT. IMAGO/NEWSPIX.PL

Niemcy przegrały ze Słowacją

Murowanym faworytem przed pierwszym gwizdkiem była oczywiście reprezentacja Niemiec. Mimo że ekipa Juliana Nagelsmanna podczas ostatniego, czerwcowego, zgrupowania zaliczyła dwie porażki, to były one w starciach z zdecydowanie wyżej notowanymi rywalami: Portugalią i Francją. W kwalifikacje do MŚ Niemcy mieli wejść pewnym zwycięstwem.

Zgodnie z przewidywaniami pod względem posiadania piłki i liczby oddawanych strzałów lepiej prezentowali się goście. Co jednak zaskakujące – jeśli mowa o rzeczywiście klarownych okazjach bramkowych, to przodowali Słowacy. Gospodarze byli znacznie bardziej konkretni pod bramką rywala, mieli też lepszy pomysł na rozgrywane akcje. Stąd pod koniec pierwszej odsłony – w 42. minucie spotkania – David Hancko uderzeniem lewą nogą z pola karnego po szybko wyprowadzonym ataku otworzył wynik starcia.

W drugiej odsłonie obraz meczu dalej wyglądał podobnie: Niemcy posiadali piłkę i oddawali wiele uderzeń, choć zdecydowana większość z nich z nieprzygotowanych sytuacji. W 55. minucie Słowacja wyprowadziła kolejny cios w postaci bramki Davida Streleca. Ponownie był to bardzo szybki atak: długą piłkę od bramkarza zgrał Norbert Gyomber, po czym Strelec efektownym dryblingiem zmylił Rudigera i posłał precyzyjne uderzenie po długim słupku.

Reprezentacja Niemiec po pierwszej kolejce meczów kwalifikacji znajduje się na ostatnim miejscu tabeli. Już w niedzielę podopieczni Juliana Nagelsmanna zmierzą się przed własną publicznością z Irlandią Północną.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Widzew podpisał ważną umowę. „To kamień milowy”
Daniele De Rossi wraca do Serie A! Legenda przed trudnym zadaniem
Kamiński robi furorę w Kolonii. Wiadomo ile trzeba zapłacić za jego wykup
OFICJALNIE: Oto przyszłość legendarnego San Siro
Kiedy Barca wróci na Camp Nou? Laporta podał nową datę
Widzew się nie zatrzymuje. Zimą ruszy po reprezentanta Polski
Malarz nakrył złodzieja w swojej akademii. „Co jest nie tak z ludźmi?!”
Benjamin Mendy zagrał w meczu Pogoni. Od razu w wyjściowym składzie
Garcia wróci, Szczęsny usiądzie na ławce. Ale… czy na pewno powinien?
Lech osłabiony na Rayo. Obrońca poza kadrą meczową