HomePiłka nożnaDidier Deschamps: Chcieliśmy zająć pierwsze miejsce

Didier Deschamps: Chcieliśmy zająć pierwsze miejsce

Źródło: TVP Sport

Aktualizacja:

Dla Polaków był to ostatni mecz na Euro 2024. Francuzi zaś dopiero się rozkręcają. O meczu z Biało-Czerwonymi wypowiedział się Didier Deschamps.

Associated Press / Alamy Stock Photo

Didier Deschamps po meczu z Polską

Dzisiejszy mecz był dla reprezentacji Polski pożegnaniem z Euro 2024. Biało-Czerwoni przegrali dwa pierwsze spotkania i stracili szansę na wyjście z grupy. Dla Francuzów jednak poważne granie dopiero się zaczyna. Podopieczni Didiera Deschampsa mają apetyt na zwycięstwo w całych mistrzostwach.

Po spotkaniu z Polską na temat meczu wypowiedział się selekcjoner Francuzów Didier Deschamps. Szkoleniowiec zwrócił uwagę, że żałuje, że ekipa Les Bleus nie zakończyła grupy na pozycji lidera. Jest jednak w dobrym nastroju przed fazą pucharową.

Nie jestem rozczarowany, absolutnie. Zagraliśmy tak, jak mieliśmy zagrać. Oczywiście, że chcieliśmy zająć pierwsze miejsce, ale do tego potrzebna była dziś wygrana. Jesteśmy w fazie pucharowej, choć na razie nie wiemy, z kim zagramy. Osiągnęliśmy jednak swój cel, nawet bez pierwszego miejsca. Zagraliśmy właściwie, stworzyliśmy sobie okazje do wygrania meczu. Mogliśmy zagrać lepiej pod względem wydajności, choć bramkarz rywala zaliczył kilka udanych interwencji. Chcieliśmy wyjść na dwubramkowe prowadzenie, ale nie zdołaliśmy tego zrobić – powiedział na gorąco Deschamps.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Nie tylko Pietuszewski. Jagiellonia może stracić kolejną gwiazdę! „Trudna zima”
Roma szykuje duże wzmocnienie. Złe wieści dla Jana Ziółkowskiego
Zalicza historyczny sezon, teraz chcą go polskie kluby. Stał się okazją rynkową
Boniek ocenia potencjalny transfer Pietuszewskiego. „Nie czekałbym”
Pojawiły się problemy. To wzmocnienie Ruchu może nie dojść do skutku
Ważna decyzja wschodzącej gwiazdy Premier League. Hitowy transfer blisko!
To niemalże pogrążyło prywatyzację Górnika Zabrze. „Sumy były kosmiczne”
Sensacyjny transfer Korony stał się faktem. Stępiński wyjawił, co zadecydowało
Te dwa kierunki Pietuszewski wykluczył. Powód jest prosty
On odejdzie już teraz z Motoru Lublin. Wiadomo gdzie chce trafić. „Odważnie”