HomePiłka nożnaNeymar w końcu się doczekał. Wielki powrót

Neymar w końcu się doczekał. Wielki powrót

Źródło: Al-Hilal

Aktualizacja:

Neymar wreszcie doczekał się powrotu na boisko. Al-Hilal dało prawdziwy strzelecki popis i wygrało 5:4 z Al-Ain.

Neymar

Soccer Images / Alamy

Neymar wrócił na boisko

Po 369 dniach bez gry, Neymar wreszcie mógł wybiec na boisko. Brazylijczyk musiał odbyć dugą rekonwalescencję po zerwaniu więzadeł krzyżowych w kolanie. Zawodnik odniósł kontuzję w eliminacyjnym meczu do mistrzostw świata przeciwko Urugwajowi. Były piłkarz PSG podczas kariery miał wiele problemów ze zdrowiem. Wspomniana kontuzja była jego zdecydowanie najgorszą. W dodatku przerwa od gry trwała dużo dłużej niż wstępnie zakładano. Ostatecznie pierwszy trening z zespołem Neymar odbył 12 października. W poniedziałkowym meczu z Al-Ain pojawił natomiast w 77. minucie, gdy jego zespół prowadził 5:3.

Ostatecznie to spotkanie zakończyło się wynikiem 5:4 dla Al-Hilal. Neymar nie przyczynił się do żadnej z bramek, ale zapewne już niebawem ponownie będziemy mogli podziwiać talent Brazylijczyka na saudyjskich boiskach w większym wymiarze czasowym. Do tej pory 32-latek rozegrał zaledwie trzy mecze w lidze, tak więc na pewno będzie mu zależało, aby w obecnym sezonie pokazać się nowej publiczności w Saudi Pro League.

Po meczu Neymar zabrał też głos przed kamerą klubowych mediów.

– Czuję się dobrze. Jest trudno, ale zawsze mam dobrą drużynę. Jestem bardzo szczęśliwy – powiedział Brazylijczyk.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Lech Poznań z dobrymi wieściami przed hitem z Rayo! Tego oczekiwano
Trener Rayo wprost opisał Lecha. Zachował wielki respekt
Urban widzi go w kadrze, Lech musi na niego uważać. O Alemao mówi się coraz więcej
21-latek, który okazał się katem Barcelony. Kim jest Carlos Forbs?
Mateusz Borek w szoku! „To trochę smutne. Odjeżdża nam ten pociąg”
Robert Lewandowski ma coraz większą stratę! [KLASYFIKACJA STRZELCÓW LM]
Manchester City zdemolował BVB, wielki popis Fodena [PODSUMOWANIE KOLEJKI LM]
Inter stracił pierwszego gola w Lidze Mistrzów, ale Zieliński cieszy się z kolejnej wygranej!
Koszmarny bilans Szczęsnego. W te liczby aż nie chce się wierzyć
Legia Warszawa z tym kończy. Inaki Astiz podjął decyzję