HomePiłka nożnaWyjawiono plan Neymara. Nie powiedział jeszcze ostatniego słowa

Wyjawiono plan Neymara. Nie powiedział jeszcze ostatniego słowa

Źródło: Eduardo Burgos

Aktualizacja:

Neymar podpisał tylko pięciomiesięczny kontrakt z Santosem. Wszystko po to, by latem wrócić do Europy i odbudować swoją karierę – informuje Eduardo Burgos.

screen X

Neymar wróci do Europy

Neymar przegapił cały sezon 2023/24 i połowę bieżącej kampanii ze względu na kontuzje. Brazylijczyk musi całkowicie odbudować się pod względem fizycznym i sportowym po takim czasie bez gry. W tym celu rozwiązał swój kontrakt z saudyjskim Al-Hilal, by zasilić szeregi Santosu. Liga brazylijska i znane mu środowisko ma być idealnym miejscem na odzyskanie dawnego blasku.

32-latek nie planuje jednak długo grać w Santosie. Podpisał tylko pięciomiesięczny kontrakt, obowiązujący do końca czerwca. Zawodnik zakłada, że latem opuści ligę brazylijską, tak by dołączyć do jednego z czołowych europejskich klubów. Jego celem jest powrót na najwyższy poziom klubowy, tak by być w pełni gotowym na Mistrzostwa Świata 2026.

Będzie to ostatnia szansa Neymara na upragniony triumf z reprezentacją Brazylii. Skrzydłowy ma na koncie 128 występów w koszulce Canarinhos – udało mu się w tych meczach zdobyć 79 bramek i zanotować 59 asyst. Te imponujące liczby nie przełożyły się to jednak na zdobyte puchary. Dlatego też mundial, który odbędzie się w Kanadzie, Meksyku i Stanach Zjednoczonych jest priorytetem Neymara.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Festiwal błędów “Królewskich”. Cztery gole i finał dla PSG [WIDEO]
Kulesza spotkał się z kandydatami. Oto kulisy!
Legia potwierdziła odejście! Zero zaskoczenia
Brutalna diagnoza Szczęsnego. “Jestem trochę psychopatą”
Nina Patalon zapytana o przyszłość. Jej odpowiedź nie pozostawia złudzeń!
Z Aston Villi do Rakowa. Media: Ciekawy transfer o krok
Szczęsny wyjawił. To dlatego zdecydował się dołączyć do FC Barcelony
Iordanescu zwrócił się do kibiców Legii. Jasno!
Media: Dwóch trenerów pojawiło się w siedzibie PZPN-u!
Zlatan Ibrahimović był na celowniku seryjnego mordercy. Ależ miał szczęście…