HomePiłka nożnaNewcastle znalazło następcę swojej gwiazdy?

Newcastle znalazło następcę swojej gwiazdy?

Źródło: TEAMtalk

Aktualizacja:

Bruno Guimaraes może latem pożegnać się z Newcastle. Brazylijczykiem bardzo zainteresowane są Manchester City i PSG. Jak informuje portal TEAMtalk, „Sroki” znalazły już potencjalnego następcę swojej gwiazdy. Jest nim Dani Ceballos.

Bruno Guimaraes

PressFocus/MB Media

Kolejne podejście do Premier League?

Newcastle może być zmuszone do sprzedaży Bruno Guimaraesa. Wszystko przez finansowe fair-play, które wręcz siedzi na karku właścicielom klubu z St James’ Park. Dodatkowo Brazylijczyk ma w kontrakcie pokaźną klauzulę odstępnego wynoszącą aż 100 milionów funtów, więc jego sprzedaż nie tylko oddaliłaby potencjalną karę, ale też znacząca zasiliłaby klubową kasę. Sprowadzenie następcy Bruno powinno kosztować znacznie mniej.

Dani Ceballos występował już w Premier League w latach 2019-2021. Był wtedy zawodnikiem Arsenalu, do którego był wypożyczony z Realu Madryt. Po Hiszpanie wiele sobie wówczas obiecywano, zwłaszcza po świetnym występie na EURO U-21 rozgrywanym we Włoszech. Jego kadra wygrała tamten turniej, a on sam był jednym z jej wiodących zawodników. W klubie z Emirates Stadium furory jednak nie zrobił i w 77 meczach strzelił zaledwie 2 gole i zaliczył 5 asyst.

Po powrocie na Bernabeu Ceballosowi wiedzie się raz lepiej, raz gorzej. Być może więc przejście do nieco słabszego, choć nadal mocnego zespołu z aspiracjami do gry w Europie uwolni wreszcie pełen potencjał i talent zawodnika, który w sierpniu tego roku skończy już 28 lat. Wartość Hiszpana na portalu Transfermarkt wyceniana jest obecnie na 8 milionów euro.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Niesamowite zwycięstwo Nicei! Zespół Marcina Bułki strzelił osiem goli
Jóźwiak ma problemy! Katastrofalny początek sezonu
Pogoń Szczecin wygrała z Legią Warszawa. Piękny gol Portowców [WIDEO]
Balotelli szuka nowych wyzwań. “Chcę wrócić”
Dawidowicz będzie musiał się tłumaczyć! Włosi są wściekli
Dramatyczna porażka zespołu Marcina Kamińskiego. Osiem goli w 2. Bundeslidze
Koszmarny mecz Pawła Dawidowicza. Polak wyrzucony z boiska
Gwiazda Sportingu na celowniku angielskich klubów. Gigantyczna kwota
Ter Stegen nie wytrzymał. Spadła na niego lawina krytyki
Jędrzejczyk lepszy niż Deyna. Wspaniałe osiągnięcie lidera Legii