Nawrocki: Nie zawsze wychodziłem z walk zwycięsko
Czwartkowa rozmowa Sławomira Mentzena z Karolem Nawrockim w pewnym momencie nieoczekiwanie zahaczyła o wątek piłkarski. Polityk Konfederacji zasugerował, że kandydat obywatelski popierany przez Prawo i Sprawiedliwość w przeszłości brał udział w kibolskich ustawkach – w tym między innymi w walce kilkudziesięciu na kilkudziesięciu. Według nieoficjalnych informacji “Interii” Mentzenowi chodziło o walkę z listopada 2014 roku między kibolami Lechii Gdańsk a Lecha Poznań. Nawrocki nie zaprzeczył sugestii polityka Konfederacji.
— Pan walczył w walkach 70 na 70 z tego co mi ludzie mówili, mamy trochę wspólnych znajomych. Przyznaję, że jest to coś, co mi imponuje, w sensie uważam, że jest to coś, czym powinien się pan pochwalić. Mało który prezydent w grupie kilkudziesięciu na kilkudziesięciu kibiców się bije. Dla mnie jest to naprawdę ciekawe – zaczął Sławomir Mentzen.
— W różnych modułach, zawsze sportowych i szlachetnych walk, występowałem. Nie zawsze wychodziłem z nich zwycięsko, bo ten sport – jak każdy – wymaga oczywiście determinacji i tego, by być do takich walk przygotowanym. Ale lubiłem aktywność sportową, lubię dalej, cały czas trenuję. Te sportowe aktywności w jakimś sensie dały mi też charakter i gotowość do tego, by być dzisiaj kandydatem na urząd prezydenta – odpowiedział Karol Nawrocki.
Kandydat popierany przez PiS otrzymał w pierwszej turze wyborów 29,54% głosów. Druga tura wyborów prezydenckich w których weźmie udział Rafał Trzaskowski i Karol Nawrocki odbędzie się 1 czerwca.