Mourinho nie chce stracić Szymańskiego
W minionym sezonie Sebastian Szymański był jedną z największych gwiazd Fenerbahce. Reprezentant Polski strzelił 13 bramek i zaliczył 19 asyst w 55 meczach. Wydawało się, że za kadencji Jose Mourinho 25-latek wejdzie na jeszcze wyższy poziom.
Tak się jednak nie stało. W sezonie 2024/25 Polak nieco obniżył loty. Jego bilans to dwie bramki i pięć asyst w 25 meczach. Choć jeszcze kilka miesięcy temu Szymański był ulubieńcem kibiców tureckiego giganta, sympatycy wicemistrza kraju już zaczęli krytykować pomocnika. Nawet Mourinho dostrzegł, że Polak szuka formy. W ostatnich tygodniach Polak coraz częściej zajmował miejsce na ławce rezerwowych.
Włoskie media zaczęły spekulować, że Fiorentina uważnie śledzi to, co dzieje się w Stambule. Skauci klubu z Florencji obserwowali Szymańskiego w starciu z Athletic Bilbao w ramach Ligi Europy. Choć “Viola” będzie szukać wzmocnień podczas zimowego okienka transferowego, wiele wskazuje na to, że klub grający w Serie A będzie musiał obejść się smakiem.
Turecki portal “Milliyet” twierdzi, że portugalski szkoleniowiec chce, by 25-latek został w ekipie Orłów. Zdaniem mediów znad Bosforu Polak “wciąż jest w gronie najbardziej zaufanych nazwisk Jose Mourinho”. Kontrakt piłkarza wygasa w czerwcu 2027.