Motor konkretniejszy w pierwszej połowie
Motor Lublin od początku spotkania chciał narzucić swój styl gry. Dobrze konstruował akcje i oddawał strzały na bramkę Radomiaka. W 21. minucie gospodarze wywalczyli rzut rożny. Po dośrodkowaniu z lewej strony piłka trafiła idealnie na głowę Samuela Mraza. Słowak sprytnie zgrał futbolówkę do ustawionego na około piątym metrze Pawła Stolarskiego. Prawy obrońca Motoru bez problemu wykończył akcję i dał prowadzenie swojej drużynie.
Radomiak pomimo straty gola nie potrafił odpowiedzieć na dobrą grę gospodarzy. Tylko raz konkretnie zagroził bramce Rosy, po strzale Leonardo Rochy. Lublinianie kontrolowali mecz w pierwszych 45 minutach. Potrafili utrzymać się przy piłce, ale też w fazie obronnej nie dawali zbyt wielu możliwości gościom. Zasłużenie prowadzili 1:0.
Nieskuteczny Radomiak
W drugiej połowie Radomiak próbował wrócić do meczu. Przy konstruowaniu ataków brakowało im jednak większej błyskotliwości. Motor dość łatwo odczytywał intencje piłkarzy z Radomia. Ciekawą sytuację miał w 75. minucie Roberto Alves. Szwajcar celnie uderzył bezpośrednio z rzutu wolnego, ale czujny w bramce był Kacper Rosa. Chwilę później Motor również miał doskonałą szansę na gola. Po przedostaniu się w pole karne zawodnikom trenera Stolarskiego zabrakło jednak wykończenia. Ostatecznie mecze zakończył się zwycięstwem gospodarzy 1:0.
Motor Lublin po poniedziałkowym starciu zajmuje 7. miejsce w lidze. W sobotę w ramach 18. kolejki PKO BP Ekstraklasy zmierzy się z Rakowem Częstochowa. Radomiak z kolei plasuje się na 16 pozycji, a już w piątek o kolejne punkty powalczy z GKS-em Katowice.
Motor Lublin 1:0 Radomiak Radom
Gole: Stolarski 21′
Żółte kartki: Samper 32′, Rudol 74′ – Jordao 19′, Kaput 45′, Donis 58′
Motor Lublin: Rosa – Stolarski, Bartos, Najemski, Luberecki – Wolski, Samper, Caliskaner – Król, Ceglarz, Mraz
Radomiak Radom: Kikolski – Ouattara, Rossi, Luizao, Henrique, Kaput, Grzesik, Donis, Jordao, Dias – Rocha