Wisła Kraków pożegnała się z Europą
Wisła do meczu z Kotwicą przystąpiła po czwartkowym spotkaniu z Cercle Brugge. Biała Gwiazda na pożegnanie z Europą wygrała w Belgii aż 4:1. Po imponującym zwycięstwie przyszedł jednak czas na ligową rzeczywistość, nie tak ekscytującą jak rozgrywki międzynarodowe.
Podopieczni Kazimierza Moskala w niedzielę zmierzyli się w Kołobrzegu z tamtejszą Kotwicą. Mecz zakończył się remisem 1:1, choć Wiślacy dopiero pod koniec spotkania wyrównali stan meczu.
Kazimierz Moskal skomentował przeciętny występ Białej Gwiazdy
Na konferencji pomeczowej trener Wisły nie krył rozczarowania występem swojego zespołu. Zdaniem Kazimierza Moskala, wpływ na przeciętne zawody w wykonaniu jego zawodników mógł mieć czwartkowy mecz z Cercle Brugge oraz towarzyszące mu podróże.
– Ten początek może nie był w naszym wykonaniu najlepszy, ale jeśli mam być szczery, to mogłem się tego spodziewać po tym czwartkowym meczu i po podróżach – stwierdził Moskal.
Po pięciu rozegranych meczach w tym sezonie Betclic I ligi Wisła ma na koncie 6 punktów. O powiększenie tego dorobku Biała Gwiazda postara się w następnym meczu, który rozegra 13 września. Rywalem drużyny ze stolicy Małopolski będzie Warta Poznań.