Morishita obserwowany przez selekcjonera Japonii
Legia Warszawa wygrała w czwartek rewanżowy mecz z Banikiem Ostrawa, dzięki czemu dostała się do trzeciej rundy kwalifikacji do Ligi Europy. Ryoya Morishita zagrał w wyjściowym składzie i miał nawet ogromny udział przy drugiej bramce stołecznego zespołu. Choć trafienie ostatecznie zostało zaliczone jako samobójczy gol Pojezny’ego, to właśnie akcja Japończyka doprowadziła do tej bramki. 28-letni atakujący był na murawie do 76. minuty, nim został zmieniony na czas Goncalvesa.
Na trybunach Łazienkowskiej podczas meczu z Banikiem znajdowały się ważne osobistości z Japonii. Sebastian Staszewski poinformował, że mecz Legii Warszawa z perspektywy stadionu oglądał Hajime Moriyasu, selekcjoner reprezentacji narodowej oraz Naoki Tsumura, prezes tamtejszej federacji. Obecny był także asystent selekcjonera – każdy z nich był zachwycony atmosferą panującą na obiekcie Wojskowych.
Dotychczas Ryoya Morishita zaliczył trzy występy w reprezentacji Japonii. Podczas czwartkowego zgrupowania strzelił nawet debiutanckiego gola dla kadry, trafiając do siatki w meczu z Indonezją w ramach eliminacji do mundialu. Poprzedni sezon dla 28-latka był najlepszy w karierze – zagrał w 51 meczach, w których strzelił czternaście goli i zanotował tyle samo asyst. W styczniu przedłużył umowę z Legią Warszawa. Jego obecna umowa obowiązuje do końca maja 2028 roku. Portal “Transfermarkt” wycenia go aktualnie na 3 miliony euro.