Saudyjskie kluby chcą, by Salah firmował ich produkt
Kluby Saudi Pro League zamierzają wykorzystać sytuację Mohameda Salaha, którego kontrakt z Liverpoolem kończy się za rok. W zeszłym roku “The Reds” odrzucili ofertę Al-Ittihad o wysokości 150 milionów euro, lecz nie powstrzymuje to Saudyjczyków. Drużyny z tamtej części świata widzą w Egipcjaninie potencjalnego ambasadora całych rozgrywek. Są gotowi dać 31-latkowi pensję, dzięki której stanie się on najlepiej opłacanym piłkarzem na świecie.
Bardzo możliwe, że “The Reds” będą bezsilni wobec takich argumentów. W klubie wszyscy liczą się z rychłym odejściem 31-latka. Mówi się, że dyrektor sportowy Michael Edwards jest przygotowany na odejście Salaha, jeśli tego będzie chciał sam piłkarz. Ma już na oku kilku skrzydłowych, którzy mogliby zastąpić reprezentanta Egiptu. Na liście Edwardsa jest między innymi Leroy Sane, Jarrod Bowen, Takefusa Kubo i Michael Olise.
Wszystko wskazuje na to, że trener, który poprowadzi Liverpool w sezonie 2024/25 będzie musiał radzić sobie bez jednej z największych gwiazd tego zespołu. W barwach “The Reds” Mohamed Salah strzelił 209 bramek w 340 meczach.