HomePiłka nożnaMógł trafić do Wisły Kraków, teraz zakończył karierę

Mógł trafić do Wisły Kraków, teraz zakończył karierę

Źródło: ig

Aktualizacja:

W ostatnim czasie Vulnnet Basha, dyrektor sportowy Białej Gwiazdy, wyjawił, że Wisła mogła przeprowadzić sensacyjny transfer Jerome’a Boatenga. Teraz niemiecki stoper ogłosił zakończenie kariery.

Jerome Boateng

IMAGO: Mladen Lackovic

Boateng odwiesił korki na kołek

Transferem do Ekstraklasy, który w ostatnim czasie wzbudził wiele emocji, był zakontraktowanie Benjamina Mendy’ego przez Pogoń Szczecin. Portowcy zdecydowali się na mistrza świata z 2018 roku, który niegdyś był zawodnikiem Manchesteru City. Należy oczywiście przypomnieć, że w barwach Górnika Zabrze ciągle występuje inny mistrz świata: Lukas Podolski.

W pierwszej lidze oczywiście takiego piłkarza nie ma. A mógł być, bo jak wyjawił Vullnet Basha, dyrektor sportowy Wisły Kraków, oferował się Białej Gwieździe w ostatnim czasie Jerome Boateng. — Dostałem jego CV. Był też Alex Mendy oraz Jese, którego pamiętałem z Realu Madryt, a później grał m.in. w PSG. Nie chcieliśmy jednak iść w tym kierunku. Szukamy głodnych graczy, a w tym przypadku nie wiedziałem, czy im nadal chce się więcej. Oczywiście, jak widzisz CV z tak dużymi nazwiskami to robi wrażenie. Ale my nie szukamy nazwisk, a ludzi, którzy chcą coś osiągnąć – mówił w rozmowie z TVP Sport.

Teraz Jerome Boateng, zapewne głównie ze względu na brak satysfakcjonujących go propozycji, podjął decyzję o zakończeniu kariery. Przez ostatni rok był związany z austriackim klubem LASK, wcześniej z kolei kilka miesięcy występował we włoskiej Salernitanie. Poprzednie kluby to Olympique Lyon, Bayern Monachium i Manchester City. Karierę rozpocząłł w Herthcie BSC i Hamburgu.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Malarz nakrył złodzieja w swojej akademii. „Co jest nie tak z ludźmi?!”
Benjamin Mendy zagrał w meczu Pogoni. Od razu w wyjściowym składzie
Garcia wróci, Szczęsny usiądzie na ławce. Ale… czy na pewno powinien?
Lech osłabiony na Rayo. Obrońca poza kadrą meczową
Dawidowicz wciąż bez klubu. Wyląduje w… Brazylii?
Nie żyje 26-letni siatkarz. Został porażony prądem w basenie
Flick zdumiony postawą Lewandowskiego. „Nigdy nie pracowałem…”
Inter – Kajrat. Co z Zielińskim? Włoskie media wiedzą
Hiszpanie są zgodni: Liverpoolowi należał się rzut karny
Niepokój w Paryżu po kontuzji Hakimiego. Wyglądało to źle