Pieńko mógł trafić do Koeln
21-letni wychowanek Zagłębia Lubin podczas tegorocznego letniego okienka transferowego dołączył do Rakowa Częstochowa za 1,75 miliona euro. Szybko zaaklimatyzował się w nowej drużynie i śmiało można określić go mianem wyróżniającego się zawodnika. Jego forma ma odzwierciedlenie także w piłce reprezentacyjnej, jako że Tomasz Pieńko jest kapitanem i kluczową postacią kadry Polski U-21 prowadzonej przez Jerzego Brzęczka. W czterech meczach eliminacji do EURO strzelił on trzy gole i zanotował pięć asyst.
Nim Pieńko trafił do Rakowa Częstochowa, znajdował się w orbicie zainteresowań beniaminka niemieckiej ekstraklasy, FC Koeln. W rozmowie z Weszło temat ten poruszył Artur Sobiech, który zarekomendował ekipie z Kolonii zakontraktowanie Kuby Kamińskiego.
— Mój przyjaciel z Hannoveru, Konstantin Rausch, pracujący obecnie w dziale sportowym w Koeln, pytał mnie jakiś czas temu o opinię na temat dwóch Polaków – Kuby Kamińskiego i Tomasza Pieńki. Znam Kubę doskonale i wiem, że ma ogromne możliwości. Uważałem, że lepiej wkomponowałby się do Kolonii niż miało to miejsce w Wolfsburgu, więc gorąco go poleciłem. Później dostałem informację zwrotną, że Kuba był jednym z trzech najlepszych zawodników w okresie przygotowawczym, a teraz dobrą grę kontynuuje w lidze, zdobywając bramki. Nic, tylko się cieszyć, że mogłem dołożyć do tego swoją opinią malutką cegiełkę – stwierdził 35-latek.










