Papu Gomez to ofensywny pomocnik z magiczną lewą nogą, który zyskał większą popularność jako gracz Atalanty Bergamo, gdzie występował w latach 2014-21. Zdobył 59 bramek i zaliczył 72 asysty w 252 spotkaniach w barwach „La Dei”. Niestety w pewnym momencie pokłócił się z Gian Piero Gasperinim, dziś trenerem Romy.
Gomez, mistrz świata z 2022 roku, następnie trafił do Sevilli, ale tam furory nie zrobił. Wrócił później do Włoch i podpisał kontrakt z Monzą. Dwa lata temu wpadł jednak na dopingu. Argentyńczyk stwierdził, że zażył syrop na kaszel dla swojego dziecka, ale nie sprawdził jego składu.
– Naruszenie przepisów wynika z obecności Terbutaliny w moim organizmie, którą przypadkowo połknąłem z łyżką syropu na kaszel dla mojego syna, aby złagodzić swój kaszel. Ważne jest, aby sprecyzować, że Terbutalina jest dozwolona dla profesjonalnych sportowców i w żaden sposób nie poprawia wyników w piłce nożnej – tłumaczył później Gomez.
Teraz, po dwóch latach przerwy, wrócił na boisko. Papu zadebiutował w drugoligowej Padovie, która przegrała 0:2 z Venezią i zajmuje dopiero 14. miejsce w Serie B.











