HomePiłka nożnaWtedy Arkadiusz Milik wróci do gry. Polak wciąż zmaga się z kontuzjami

Wtedy Arkadiusz Milik wróci do gry. Polak wciąż zmaga się z kontuzjami

Źródło: Łukasz Wiśniowski

Aktualizacja:

Arkadiusz Milik wyznał Łukaszowi Wiśniowskiemu, że wróci do pełnej sprawności w okolicach stycznia – powiedział dziennikarz w „Z tego, co słyszę”. Reprezentant Polski na początku października poddał się artroskopii kolana.

Arkadiusz Milik

Sipa US / Alamy

Milik wróci w okolicach stycznia

Arkadiusz Milik tuż przed Mistrzostwami Europy w Niemczech doznał kontuzji kolana. Pierwsze prognozy nie wskazywały na długą rekonwalescencję – spekulowano bowiem, że snajper będzie gotowy na początek nowego sezonu Serie A. Ostatecznie sprawa okazała się dużo bardziej poważna. Na tyle, że na początku października 30-latek poddał się artroskopii kolana.

Napastnik Juventusu do pełni sprawności wróci dopiero w okolicach stycznia. Łukasz Wiśniowski w programie „Z tego, co słyszę” wyznał, że miał okazję spotkać się z Milikiem w Warszawie. Piłkarz przekazał dziennikarzowi, że ten termin jego powrotu jest realny.

Nie wiadomo, jaką rolę Arkadiusz Milik będzie miał za kadencji Thiago Motty. Dusan Vlahović jest aktualnie podstawowym napastnikiem nowego trenera Juventusu. Serb w trzynastu meczach tego sezonu zdobył osiem bramek. „Stara Dama” w ostatnim czasie wpadła w mały dołek – w ostatnich trzech meczach zanotowali bowiem dwa remisy i odnieśli jedną porażkę. Aktualnie znajdują się na czwartym miejscu tabeli Serie A z siedmioma punktami straty do pierwszego Napoli.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Nie tylko Pietuszewski. Jagiellonia może stracić kolejną gwiazdę! „Trudna zima”
Roma szykuje duże wzmocnienie. Złe wieści dla Jana Ziółkowskiego
Zalicza historyczny sezon, teraz chcą go polskie kluby. Stał się okazją rynkową
Boniek ocenia potencjalny transfer Pietuszewskiego. „Nie czekałbym”
Pojawiły się problemy. To wzmocnienie Ruchu może nie dojść do skutku
Ważna decyzja wschodzącej gwiazdy Premier League. Hitowy transfer blisko!
To niemalże pogrążyło prywatyzację Górnika Zabrze. „Sumy były kosmiczne”
Sensacyjny transfer Korony stał się faktem. Stępiński wyjawił, co zadecydowało
Te dwa kierunki Pietuszewski wykluczył. Powód jest prosty
On odejdzie już teraz z Motoru Lublin. Wiadomo gdzie chce trafić. „Odważnie”