Arkadiusz Milik znów może trenować
Arkadiusz Milik może mówić o olbrzymim pechu. Tuż przed rozpoczęciem mistrzostw Europy w Niemczech 30-latek nabawił się kontuzji kolana. Napastnik Juventusu miał wrócić do składu Starej Damy w pierwszych kolejkach nowego sezonu Serie A. Okazało się jednak, że rehabilitacja reprezentanta Polski nie przebiega zgodnie z planem. Na początku października Milik znów trafił na stół operacyjny.
Wydaje się jednak, że najgorsze już za Polakiem. Nowe informacje dotyczące jego stanu zdrowia przekazał “TuttoMercatoWEB”. Włoski portal ujawnił, że w ostatnich dniach Milik spotkał się z profesorem Pier Paolo Marianim, który pracuje w rzymskiej klinice Villa Stuart. Znany lekarz stwierdził, że Milik wkrótce będzie mógł zacząć treningi indywidualne.
To fantastyczna informacja dla Polaka, który pauzuje już od pięciu miesięcy. Cieszyć może się też Thiago Motta, który wreszcie będzie miał alternatywę dla Dusana Vlahovicia. Juventus zamierza jednak dmuchać na zimne. Niewykluczone, że rozpocznie pracę z resztą drużyny w połowie grudnia. Z kolei jego pierwszy występ za kadencji Thiago Motty ma mieć miejsce na początku przyszłego roku.
Do tej pory mówiło się, że zimą Juventus będzie szukał potencjalnego zastępcy Milika. “TuttoMercatoWEB” twierdzi jednak, że jeśli w przypadku 30-latka wszystko pójdzie zgodnie z planem, do klubu nie trafi żaden napastnik. Nie oznacza to jednak, że reprezentant Polski zostanie w ekipie z Turynu. Okazuje się, że zainteresował się nim hiszpański Real Betis.