Arkadiusz Milik może dopiąć swego
Arkadiusz Milik może mówić o olbrzymim pechu. Napastnik nabawił się poważnej kontuzji kolana przed mistrzostwami Europy w Niemczech. 31-latek musiał przejść dwie operacje. Jakby tego było mało, stracił cały sezon 2024/25. Juventus zdążył już skreślić Polaka. Choć przedłużył umowę ze snajperem, włoskie media przekonują, że w letnim okienku transferowym Milik zostanie wypożyczony. W grę wchodzi nawet transfer definitywny.
Mimo złych wiadomości 31-latek nie zamierza się poddawać. Wciąż walczy o powrót do zdrowia pod okiem trenerów. Nie mógł jednak dołączyć do reszty zespołu. Wszystko wskazuje na to, że to wkrótce się zmieni. Według informacji włoskiego portalu juventusnews24.com w ciągu najbliższych kilku dni Arkadiusz Milik ma trenować wraz z kolegami z drużyny. Mówi się, że Polak weźmie udział w części zajęć.
Włoscy dziennikarze przekonywali, że snajper nie zostanie powołany na Klubowe Mistrzostwa Świata, które rozpoczynają się 15 czerwca. Okazuje się jednak, że to wcale nie jest wykluczone. Wszystko zależy jednak od tego, jak będzie przebiegać rehabilitacja piłkarza. W fazie grupowej prestiżowych rozgrywek “Stara Dama” zmierzy się z Al-Ain (Zjednoczone Emiraty Arabskie), Wydad AC (Maroko) i Manchesterem City (Anglia).
Nie od dziś wiadomo, że w letnim okienku transferowym Juventus będzie szukał napastników. Może też dojść do zmiany na stanowisku trenera. Los Igora Tudora wciąż nie jest przesądzony.