Alvaro Morata dołączył latem do Milanu jako świeżo upieczony mistrz Europy i jeden z bohaterów turnieju. 32-latek podpisał kontrakt do 30 czerwca 2028 roku, z opcją przedłużenia o rok. A jednak napastnik opuścił San Siro już teraz. Kibice nie będą po nim płakać, bo w 25 meczach, zdobył zaledwie sześć bramek. Hiszpan został wypożyczony do Galatasaray Stambuł. Milan jednak szybko załatwił sobie następcę. A nawet dwóch.
Milan kupił z Feyenoordu Santiago Gimeneza za 32 miliony euro. 23-letni Meksykanin zachwycał w tym sezonie. W barwach holenderskiej ekipy rozegrał 19 spotkań, strzelił 16 goli i zanotował trzy asysty. Kolejną opcją w ataku ma być też Joao Felix, o czym poinformował Fabrizio Romano, znany włoski dziennikarz. “Chelsea zaakceptowało ofertę Milanu dotyczącą wypożyczenia Felixa. Wynagrodzenie Portugalczyka pokryje AC Milan. Felix będzie musiał jeszcze przejść testy medyczne” – napisał Romano.
Pokręcona kariera Felixa
Benfica była klubem, gdzie rozkwitł talent Joao Felixa. W 2019 roku lizboński klub sprzedał go do Atletico Madryt, gdzie Portugalczyk jednak nie spełnił oczekiwań. W 131 spotkaniach, strzelił 34 gole i zanotował 18 asyst. Następnie Felix grał także w Barcelonie i Chelsea. W tym sezonie w barwach londyńskiego zespołu zdobył siedem bramek, licząc wszystkie rozgrywki. Felix ma na koncie także dziewięć goli i 45 meczów w kadrze Portugalii. To nie pierwszy piłkarz z Premier League, który wylądował zimą na San Siro.
Warto dodać, że Milan opuścił Davide Calabria, który trafił do Bolonii, a jego następcą został Kyle Walker, ściągnięty z Manchesteru City.