Nie może już pomóc na boisku, więc robi to poza nim
Popularny „Ibra” zakończył piłkarską karierę wraz z końcem ubiegłego sezonu. Po przejściu na emeryturę zajmuje się doradzaniem władzom klubu z Mediolanu. Według ostatnich doniesień, Szwed nie tyle poleca im Gyökeresa, co sam najprawdopodobniej zaangażuje się w jego ściągnięcie. Była gwiazda Milanu jest rodakiem napastnika Sportingu, do tego może wykorzystać swój autorytet, by namówić go do przyjścia na San Siro.
Problemem w ściągnięciu Gyökeresa może być jego klauzula odstępnego, która wynosi 100 milionów euro. Co więcej, klub z Portugalii pracuje nad tym, by zwiększyć ją do 120 milionów. Milan musi więc reagować bardzo szybko i zdecydowanie, jeśli marzy o ściągnięciu obiecującego napastnika.
25-latek strzelił w tym sezonie 36 bramek i zaliczył 14 asyst w 39 meczach na wszystkich frontach. Portal Transfermarkt wycenia go na 55 milionów euro.