HomePiłka nożnaMilan negocjuje z nowym obrońcą. To reprezentant kraju

Milan negocjuje z nowym obrońcą. To reprezentant kraju

Źródło: La Gazzetta dello Sport

Aktualizacja:

Milan prowadzi rozmowy z RB Salzburg w sprawie transgferu Strahinji Pavlovicia. Klub Serba żada 30 milionów euro za swojego zawodnika.

Strahinja Pavlović

PA Images / Alamy

Milan chce pozyskać Strahinję Pavlovicia

Pavlović to priorytet Milanu, jeśli chodzi o wzmocnienie środka obrony. Rossoneri osiągnęli już porozumienie z agentem Serba Zvonimirem Vukiciem, lecz wciąż trwają rozmowy z RB Salzburg. Austriacy chcą 30 milionów, włoski klub proponuje 20.

Sam zawodnik chciałby przenieść się do stolicy Lombardii, co powinno ułatwić negocjacje.

Filar Salzburga

Pavlović jest wychowankiem Partizana Belgrad, choć od kilku lat występuje już w zachodnich klubach. W 2020 roku kupiło go Monaco, ale furory w Ligue 1 nie zrobił. Był wypożyczany do Cercle Brugge i FC Basel.

W 2022 ostatecznie odszedł z Monaco i przeniósł się do RB Salzburg. W drużynie 17-krotnych mistrzów Austrii pełni rolę podstawowego obrońcy. Do tej pory rozegrał już ponad 70 spotkań jako gracz Die Roten Bullen. Sięgnął też z tym klubem po mistrzostwo kraju w sezonie 2022-23.

Pavlović szerszej publiczności pokazał się podczas Mistrzostw Świata 2022 w Katarze. Serbowie rozegrali na nich tylko trzy mecze, ale stoper zaprezentował się z dobrej strony. Strzelił nawet gola w meczu z Kamerunem (3:3).

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Probierz powoła graczy z Ekstraklasy? Eksperci nie mają wątpliwości
Szczęsny od razu numerem jeden? “Barcelona nie byłaby poważna”
Bayer Leverkusen zawiódł? Wichniarek podsumował ich grę z Bayernem
Feio zostanie zwolniony? Jest sygnał z Łazienkowskiej
Kryzys Legii? Mało powiedziane! Oto tabela po remisie z Górnikiem
Cristiano Ronaldo podjął decyzję. Chce ustanowić historyczny rekord
Feio ma rację? Burzliwa dyskusja o piłkarzu Legii
Wtedy Szczęsny przejdzie testy medyczne. Wszystko jasne
Śląsk w kryzysie. Żewłakow: Tylko on może to wyratować
Lukas Podolski “przejechał się” po sędziach. Dwa słowa