To było przeznaczenie. Nowa gwiazda Arsenalu wyjawiła świetną historię

Merino zdradził kulisy

Mikel Merino latem tego roku trafił do Arsenalu w ramach transferu z Realu Sociedad za 32 miliony euro. 28-latek początkowo zmagał się z kontuzją pleców, ale później szybko wywalczył sobie zaufanie Mikela Artety. W momencie ogłoszenia zakontraktowania Hiszpana przez „Kanonierów” furorę w Internecie robiło zdjęcie Merino z przeszłości, gdy jako nastolatek pozował w koszulce londyńskiej ekipy. Teraz zawodnik wyjawił kulisy tego zdjęcia.

— Mój wujek kupił mi ten strój. Wcześniej rodzice nie kupowali mi żadnych rzeczy związanych z piłką, bo nie chcieli nakładać na mnie presji, bym został piłkarzem. Zawsze śledziłem Arsenal, nie powiedziałbym, że byłem kibicem, bo wtedy był kłamał, ale wiedziałem, że to olbrzymi klub z wielką historią. Lubiłem ten zespół, podobał mi się kolor koszulki, więc wujek mi ją dał i powiedział: „Okej, pozuj tak, jakbyś był nowym transferem Arsenalu – kto wie, co wydarzy się w przyszłości”. I teraz tutaj jestem, z tą wspaniałą koszulką i moim nazwiskiem z tyłu – opowiedział Mikel Merino dla „BBC Sport”.

Łącznie w tym sezonie Merino zagrał w czternastu spotkaniach, w których strzelił jednego gola. Trafiając do Arsenalu podpisał czteroletni kontrakt, obowiązujący do końca czerwca 2028 roku. Portal „Transfermarkt” wycenia go na 50 milionów euro.