Wyjątkowy gol Mikela Merino w 1/4 finału EURO
Mikel Merino przeszedł do historii hiszpańskiego futbolu. Wprowadzony przez Luisa de la Fuente rezerwowy pokonał Manuela Neuera strzałem głową w ostatniej minucie dogrywki, tym samym dając swojemu zespołowi awans do półfinału mistrzostw Europy. Ta historia ma jeden wątek, którego nikt nie był w stanie przewidzieć.
Jak się okazuje, gracz Realu Sociedad poszedł w ślady swojego ojca, Angela Merino. W latach 1988-1994 były pomocnik reprezentował barwy Osasuny. 5 listopada 1991 zespół z Pampeluny grał przeciwko VfB Stuttgart w drugiej rundzie Pucharu UEFA. Pierwszą bramkę w meczu rozgrywanym na stadionie w Stuttgarcie strzelił Merino, który świętując zdobytego gola zaczął… kręcić się wokół chorągiewki bocznej. Osasuna ostatecznie wygrała 3:2 po dwóch trafieniach Jana Urbana, a sam mecz wspominany jest do dziś.
33 lata później wyczyn swojego ojca niemal dokładnie powtórzył 28-latek. Na tym samym stadionie cieszył się z bramki tak, jak legenda Osasuny. Mało tego, oba mecze komentował hiszpański dziennikarz Juan Carlos Rivero.
Można więc powiedzieć, że o awansie Hiszpanów do półfinału mistrzostw Europy w Niemczech przesądził niezwykły zbieg okoliczności. Zespół Luisa de la Fuente wciąż czeka na rywala z którym zmierzy się w starciu o finał turnieju. Mecz ze zwycięzcą starcia Portugalia – Francja rozpocznie się 9 lipca (wtorek) o godzinie 21:00.