Mikel Arteta stawia na najlepszych
Mikel Arteta wie już, że kwestia mistrzostwa Anglii jest praktycznie rozstrzygnięta. Tylko kataklizm mógłby zabrać trofeum Liverpoolowi, a drugi w tabeli Arsenal, mimo sporych ambicji, musiałby dokonać cudu, żeby przegonić The Reds. Kanonierzy są więc w osobliwej sytuacji. Nie zdołają osiągnąć w Premier League nic więcej niż wicemistrzostwo, ale do końca rozgrywek pozostało pięć kolejek. The Gunners muszą więc rozegrać je z pełnym zaangażowaniem.
W środowy wieczór Arsenal zmierzy się z Crystal Palace. Kanonierzy na finiszu sezonu grają na dwóch frontach. Oprócz Premier League rywalizują też w Lidze Mistrzów. W półfinale najbardziej prestiżowego turnieju w Europie The Gunners zmierzą się z PSG. Pierwsze starcie w tym dwumeczu odbędzie się już 29 kwietnia. Zdaniem wielu kibiców, to właśnie na Champions League klub z północnego Londynu powinien skupić się w głównej mierze, a ligę oddać piłkarzom mniej doświadczonym.
Arsenal przygotowuje się do starcia z PSG
Zupełnie odmienną opinię w tej kwestii ma Mikel Arteta. Szkoleniowiec Arsenalu przyznał, że nie ma mowy o dawaniu najlepszym odpoczynku, nawet w obliczu arcyważnej rywalizacji z PSG w Lidze Mistrzów.
– Myślę, że kiedy piłkarze są w dobrej kondycji, są dostępni i chcą grać, to muszą to zrobić. Osiągają najlepszą formę, gdy grają i mają regularność w występach – stwierdził Mikel Arteta cytowany przez dziennik “The Guardian”.
Tyczy się to również Jakuba Kiwiora. Reprezentant Polski zbiera dobre recenzje i naprawdę solidnie spisuje się w roli zastępcy kontuzjowanego Gabriela Magalhaesa. Nasz rodak w ostatnim czasie awansował w hierarchii stoperów w Arsenalu, więc można się spodziewać, że wystąpi w starciu z Crystal Palace.