HomePiłka nożnaFatalna seria ŁKS-u trwa. Miedź górą w hicie Betclic I ligi

Fatalna seria ŁKS-u trwa. Miedź górą w hicie Betclic I ligi

Źródło: Własne/Kanał Sportowy

Aktualizacja:

W sobotnim hicie czwartej kolejki Betclic I ligi Miedź Legnica pokonała ŁKS Łódź 1:0 na własnym stadionie. Zespół z Łodzi nie wygrał jeszcze ani jednego meczu po spadku z PKO BP Ekstraklasy.

Miedź Legnica

SOPA Images Limited / Alamy

Miedź lepsza od ŁKS-u na swoim stadionie

W sobotnim meczu na stadionie w Legnicy spotkały się dwie drużyny, których celem na ten sezon jest awans do PKO BP Ekstraklasy – miejscowa Miedź i ŁKS Łódź. Lepiej w mecz weszli gospodarze. Umiejętności Łukasza Bomby próbował przetestować Iwo Kaczmarski, lecz bramkarz łodzian popisał się skuteczną interwencją. Podopieczni Jakuba Dziółki próbowali odpowiedzieć na ten strzał, lecz spadkowicz z Ekstraklasy miał problem, jeśli chodzi o konstruowanie akcji.

W 28. minucie bardzo groźną sytuację stworzył sobie zespół Miedzi. Krzysztof Drzazga obsłużył Wiktora Bogacza precyzyjnym podaniem, a napastnik obserwowany przez Juventus wykończył akcję na wślizgu. Szybko okazało się jednak, że młody snajper w chwili oddania strzału znajdował się na pozycji spalonej.

Po pierwszych trzech kwadransach meczu nieco częściej przy piłce byli zawodnicy z Łodzi, ale lepsze okazje mieli legniczanie. Na tablicy wyników wciąż widniał jednak bezbramkowy remis. Trzeba przyznać, że do przerwy to spotkanie nie spełniało oczekiwań kibiców.

Po zmianie stron Miedź złapała wiatr w żagle. W 47. minucie pierwszy sygnał ostrzegawczy wysłał Benedik Mioc. Nowy nabytek ekipy Ireneusza Mamrota chciał zaskoczyć Bombę uderzeniem z pola karnego, lecz 29-latek nieznacznie chybił. Na prawdziwy pokaz umiejętności Chorwata trzeba było poczekać aż do 68. minuty. Mioc dostał piłkę za linię obrony, minął golkipera i strzelił obok interweniujących obrońców ŁKS-u.

Zespół prowadzony przez Jakuba Dziółkę starał się odrobić straty. Parę minut po golu Mioca dogodną okazję miał Pirulo. Gwiazda ŁKS-u oddała bardzo nieprzewidywalne uderzenie z woleja, ale na posterunku był Jakub Wrąbel. Ekipa z Łodzi nie zamierzała się poddawać. W 82. minucie do wyrównania mógł doprowadzić Michał Mokrzycki. Były gracz Ruchu Chorzów nie trafił w piłkę, choć do bramki miał zaledwie kilka metrów. Mecz ostatecznie zakończył się skromnym zwycięstwem Miedzi, która po starciu z ŁKS-em ma już siedem punktów w tabeli Betclic I ligi. Z kolei ŁKS nie wygrał od początku sezonu 2024/25.

Miedź Legnica – ŁKS Łódź 1:0

Gole: Mioc 68′

Żółte kartki: Podgórski, Kostka – Mokrzycki, Pirulo, Mihaljević

Wyjściowy skład Miedzi: Wrąbel – Kostka, Kwiecień, Grudziński, Hartherz – Chuca, Kaczmarski – Podgórski, Mioc, Drzazga – Bogacz

Wyjściowy skład ŁKS-u: Bomba – Majcenić, Mihaljević, Gulen, Dankowski – Kupczak – Młynarczyk, Mokrzycki, Pirulo, Zając – Arasa

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Niegdyś grał w Śląsku Wrocław i Wiśle Kraków. Teraz został dyrektorem sportowym
Niespodziewana opcja do wzmocnienia obrony Barcelony. Kibice nie są zachwyceni
Uznany piłkarz opuści po sezonie Real Madryt. Decyzja podjęta
Jovićević chciał jego transferu. Widzew przegrał jednak rywalizację
Jednak nie MLS? Lewandowski otrzymał znacznie lepszą ofertę. Agenci już działają
„Czas stracony, pora na zmiany”. Młodzieżowy reprezentant Polski może odejść z Legii
To już pewne. Gwiazdor Serie A zostanie piłkarzem Realu Madryt
Cel transferowy Barcelony na 2026 rok. 22-latek na pozycję Lewandowskiego
Wkrótce wygasa jego kontrakt z Legią. Plany na przyszłość ma jasne
„Dryfujemy niebezpiecznie w kierunku kultury Legii”. Akcjonariusz Widzewa mówi wprost