HomePiłka nożnaPlatini wpadł na szalony pomysł. Tak chce uatrakcyjnić futbol

Platini wpadł na szalony pomysł. Tak chce uatrakcyjnić futbol

Źródło: RMC Sport

Aktualizacja:

Michel Platini na łamach “RMC Sport” podzielił się swoim pomysłem na uatrakcyjnienie futbolu. Francuska legenda uważa, że dobrym ruchem byłoby przejście na grę dziesięciu na dziesięciu.

Nicolò Campo / Alamy

Platini z kontrowersyjnym pomysłem

Co jakiś czas do przestrzeni medialnej wraca temat uatrakcyjnienia piłki nożnej. Niektórzy twierdzą, że z roku na rok futbol staje się coraz bardziej schematyczny i przewidywalny. Mówi się o zniesieniu spalonego, o wprowadzeniu zatrzymywanego zegara, czy o tymczasowych wydaleniach z boiska.

Tym razem padła jednak nowa propozycja. Platini sugeruje, że piłka nożna stałaby się atrakcyjniejsza przy grze w dziesięciu. Dzięki temu byłoby na boisku więcej miejsca, co przekładałoby się na bardziej ofensywną grę.

Może powinniśmy usunąć jednego zawodnika i grać w dziesięcioosobowym składzie. Od początku futbolu grało się mecze w jedenastu, ale wtedy piłkarze nie biegali tak dużo jak dzisiaj, nie byli tak silni fizycznie, nie poruszali się tak szybko. Więc może dobrze byłoby zejść z liczbą graczy, wygenerowałoby to więcej miejsca na murawie. Ludzie z mojego pokolenia nie oglądają już zbyt wiele futbolu, bo nie widzą w tym tego, co było dawniej. Kiedyś więcej się atakowało – mówił Platini na łamach “RMC Sport”.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Nie tylko Modrić! Milan wzmacnia się reprezentantem Włoch!
Kulesza ogłasza przełomowy projekt dla reprezentacji Polski
Piotr Włodarczyk: Djibril Cisse potrafił wejść pod prysznic w garniturze [ANKIETA KS]
Diogo Jota nie żyje. Oto nagranie z miejsca wypadku [WIDEO]
Lech Poznań ma problem. Piłkarz wciąż leczy uraz
Fatalne informacje. Młody piłkarz Legii w ciężkim stanie po wypadku, jego siostra nie żyje
GKS Katowice poluje na polskiego napastnika! Grał w Ekstraklasie!
Ronaldo i Santos przybici śmiercią Joty. “To nie ma sensu”
Paweł Wojtala odważnie o wyborach w PZPN: Nie żałuję
Klub z miasta, którego nie ma. Gdzie trafił Marcin Bułka?