Skóraś: Muszę udowodnić na treningach, że zasługuję
Wśród wahadłowych lub skrzydłowych reprezentacji Polski na trwającym zgrupowaniu będziemy obserwowali Frankowskiego, Grosickiego, Skórasia, Zalewskiego i Puchacza. Być może jeden z wymienionych piłkarzy zostanie ostatecznie wykreślony z kadry na Mistrzostwa Europy 2024. Michał Skóraś na konferencji prasowej przyznał, że nie czuje w tej chwili, że może być pewnym wyjazdu.
— To jest moje pierwsze zgrupowanie odkąd trener Probierz objął kadrę narodową, jestem nowym zawodnikiem. Nie czuję, że mogę tu śmiało powiedzieć: “tak, pojadę na EURO” – bardziej myślę, że muszę to udowodnić teraz na treningach i meczem z Ukrainą. Ogólnie głośno nie mówimy wśród piłkarzy o tym kto ostatecznie pojedzie, ale na pewno każdy to z tyłu głowy gdzieś ma. Z mojej perspektywy wygląda to tak, że wiem, iż muszę udowodnić swoją jakość podczas sesji – przyznał 24-letni skrzydłowy.
Skóraś w minionym sezonie FC Brugge zagrał w 47 meczach strzelając 4 gole i notując 8 asyst. Często – szczególnie w lidze – wchodził na ostatnie minuty starć. Ma obowiązujący kontrakt z belgijską drużyną do czerwca 2027 roku i jest wyceniany przez portal Transfermarkt na 3,8 miliona euro. W reprezentacji Polski zagrał póki co w siedmiu meczach notując jedną asystę – w meczu z Czechami w marcu zeszłego roku.