Michal Siplak trafi do Puszczy
28-latek jest dobrze znany sympatykom naszej ligi. Do Polski trafił w lipcu 2017 roku, kiedy to przeszedł do Cracovii ze słowackiego Zemplinu Michalovce. W drużynie “Pasów” przez kilka sezonów był wyróżniającym się lewym obrońcą, w której także święcił największe triumfy na polskich boiskach.
W Cracovii łącznie zgromadził 138 występów, które okrasił siedmioma bramkami i 17 asystami. Jak na lewego obrońcę trzeba przyznać, że są to liczby godne podziwu. Z “Pasami” sięgnął również w 2020 roku po Puchar Polski. Jednak odkąd do klubu trafił Jacek Zieliński, Siplak nie był już pierwszym wyborem doświadczonego szkoleniowca. W związku z tym, w lipcu ubiegłego roku trafił do Górnika Zabrze.
W barwach “Trójkolorowych”, Słowak nie mógł na stałe wywalczyć sobie wyjściowego składu. Jego konkurentem na lewej obronie był nie byle kto, bo kapitan oraz reprezentant Słowenii – Erik Janza. Ostatecznie, w Górniku zagrał 16 spotkań i zdobył jedną, ale za to nie byle jaką bramkę.
Po rozwiązaniu umowy z klubem z Zabrza według informacji Dawida Dobrasza z portalu meczyki.pl, słowacki obrońca przeniesie się na zasadzie wolnego transferu do Puszczy Niepołomice. Byłoby to niewątpliwe solidne wzmocnienie lewej strony defensywy, na której pojawił się wakat po odejściu do Wieczystej Kraków – Michała Koja.