Probierz: Głowa jest najważniejsza!
Nowy vlog na kanale Łączy nas Piłka uchyla nam kulisy przygotowań reprezentacji Polski do starcia z Holandią. Widzimy tam nastawienie piłkarzy jak i zachowanie sztabu szkoleniowego. Warte podkreślenia jest ciągłe powtarzanie przez trenerów, by zawodnicy nie bali się grać w piłkę, by wierzyli w swoje umiejętności, by niezależnie od przeciwnika ciągle grali swój futbol. Zdaje się, że jest to kompletnie przeciwna sytuacja względem poprzednich selekcjonerów. Na przedmeczowej
— Panowie, tak jak mówiłem, na takie mecze się czeka i to jest bardzo ważne. Od samego początku pamiętać – gramy na tych samych zasadach, nic nie zmieniamy, tak samo jak gramy, by nie było sytuacji, że nie chcemy grać. Musimy grać w piłkę, zrozumcie jeszcze raz. Musimy grać w piłkę. To jest klucz! Żebyśmy grali w piłkę i walczyli. Nie tylko walczyli i przy okazji grali w piłkę. Żeby to było jasne – rozpoczął trener Biało-Czerwonych.
— Taki mecz rozgrywa się w jednym miejscu. Na początku w głowie. Teraz – jak pojedziesz na stadion i masz w głowie niepewność, masz w głowie: “Może nie, może nie robić tego” – NIE. Musisz być pewny siebie, musisz zdawać sobie sprawę z tego jak graliście, jak wykorzystywaliście pewne elementy. Osiem meczów panowie nie przegraliśmy jako zespół. To znaczy, że potrafimy grać w piłkę, tylko teraz trzeba to przenieść. I to, co jest najważniejsze – głowa. Głowa jest najważniejsza, byście od samego początku byli nastawieni pozytywnie. Żebyście nie myśleli teraz o wszystkim, podejść spokojnie do tego meczu, realizować założenia taktyczne i zobaczycie, że będziecie dobrze nastawieni, że dobrze wejdziecie, każdy żeby sprzedał swoje umiejętności – kontynuował Michał Probierz.
— Sebek, jeśli umiesz dograć piłkę – dograj. Kacper – jeśli umiesz jeden na jeden wygrać – trzeba wygrać. Zielu – jeśli umiesz uderzyć, to uderz. Każdy z zawodników, który ma atuty, niech sobie w głowie to uporządkuje. Wyjść na to boisko, żebyście od samego początku jako zespół tworzyli grupę, żebyście od samego początku jako zespół wspierali się jeden drugiego. Czy ktoś teraz jest na ławce, czy na boisku – to jest jedna drużyna. Dlatego panowie wyjść na to boisko, jeden za drugiego walczyć. Osiągniemy dobry wynik i będziemy czekać dalej. Panowie powodzenia, dobrego meczu – zakończył selekcjoner.
Ostatecznie reprezentacja Polski przegrała 1:2 z Holandią, ale zarówno piłkarze jak i trener zdecydowanie mogą być zadowoleni ze stylu w jakim rozegrali to spotkanie. Biało-Czerwoni potrafili przejąć kontrolę nad wydarzeniami boiskowymi, potrafili wykreować sobie kilka dogodnych sytuacji, grać piłką, podejść wyżej pressingiem. Plan sztabu szkoleniowego w większości zapewne został zrealizowany. Budowanie piłkarzom pewności siebie przez Probierza przyniosło efekty w ich grze i choć rezultat nie był pomyślny dla kadry, to z całą pewnością jest to budujący prognostyk na przyszłość.
Teraz reprezentacja Polski przygotowuje się do meczu z Austrią, który zostanie rozegrany w piątek o godzinie 18:00. Ostatni mecz Polaków w fazie grupowej Mistrzostw Europy 2024 przypadnie na wtorek (25.06), gdy o godzinie 18:00 ekipa Michała Probierza stawi czoła kadrze Francji.