Selekcjoner pełen nadziei na awans do fazy pucharowej
Polska, w ramach pierwszej kolejki fazy grupowej mistrzostw Starego Kontynentu, grała z Holandią. Choć Biało–Czerwoni prowadzili w tym spotkaniu, to koniec końców musieli uznać wyższość drużyny przeciwnej, przegrywając 1:2. Mimo niekorzystnego rezultatu, boiskowa postawa podopiecznych Michała Probierza naprawdę mogła się podobać, zwłaszcza na tle tak wymagających rywali.
W piątek nasi reprezentanci podejmą Austriaków. To szczególnie istotna potyczka dla Orłów z perspektywy możliwego awansu do fazy pucharowej, ponieważ na papierze może być im łatwiej zdobyć cenne punkty niż z Francuzami, z którymi zagramy w ostatnim meczu w grupie. Selekcjoner reprezentacji Polski z optymizmem patrzy w przyszłość, ale jednocześnie wymaga od piłkarzy maksymalnego skupienia i wzniesienia się na wyżyny sportowych możliwości w trakcie najbliższego spotkania.
– Dla mnie bardzo ważne jest to, że żaden z zawodników nie pomyślał, żeby się wycofać. Piłkarze wiedzą, że reprezentują barwy narodowe, reprezentują 40 milionów ludzi. Jechaliśmy tu jak na skazanie, a powoli pokazujemy, że możemy coś zrobić. Stworzyliśmy fantastyczną grupę ludzi i wierzę, że jutro ta grupa może tu coś zrobić – powiedział Michał Probierz.