Probierz w przerwie: Nie wycofujemy się!
Reprezentacja Polski schodziła na przerwę podczas niedzielnego meczu z Holandią przy wyniku 1:1. Mecz był zaciekły i wyrównany, były momenty w których to Holandia dominowała, jak i chwile, w których to Biało-Czerwoni przejmowali kontrolę nad wydarzeniami boiskowymi. Piłkarze zdecydowanie byli zadowoleni z tego, co do tamtej pory pokazali. Selekcjoner starał się jeszcze mocniej nakręcić zawodników.
— Panowie, z jednym z faworytów, do przerwy 1:1, potrafimy grać jak równy z równym! Trzeba dalej grać, trzeba dalej szukać wyzwań! Ciągle chcieć tą piłkę. To jest właśnie to! Jak padniesz – będzie zmiana, są następni, którzy tylko czekają, by wejść. Musimy od siebie dać serducho, jeszcze więcej. Piłka stykowa, to musi fruwać! Wyjść na tą drugą połowę, zrobić wszystko, by ten mecz wygrać i będziemy zadowoleni! – grzmiał Michał Probierz.
— Panowie, to musi wam radość sprawiać, jeszcze raz mówię. Radość. Nie wycofujemy się, nie robimy tylko że defensywka, szukać grania, szukać możliwości do wyjścia, uwierzcie w to. Jeszcze, jeszcze, mamy dobrych zmienników. Dawać panowie, nakręcić się – już spokojniej mówił selekcjoner.
Ostatecznie w drugiej odsłonie Holandia zdołała strzelić gola. W 83 minucie wyprowadził ich na prowadzenie Weghorst, który zameldował się na murawie zaledwie dwie minuty wcześniej. Polacy przegrali pierwsze starcie, ale opuścili stadion z podniesionymi głowami. Zaprezentowali kawał dobrego futbolu stawiając ciężkie warunki dużo wyżej notowanemu przeciwnikowi.