HomePiłka nożnaProbierz zdradził plany na mecz z Ukrainą. Będą zaskoczenia

Probierz zdradził plany na mecz z Ukrainą. Będą zaskoczenia

Źródło: Sport.pl

Aktualizacja:

Już w piątkowy wieczór reprezentacja Polski rozegra mecz towarzyski z Ukrainą. Według Sport.pl, Michał Probierz szykuje zmiany na to spotkanie.

Michał Probierz

PressFocus/Paweł Bejnarowicz

Probierz zmieni bramkarza

W piątek o 20:45 Polacy zagrają z Ukrainą. Będzie to pierwszy z dwóch sparingów przed zbliżającymi się Mistrzostwami Europy w Niemczech. Jak informuje portal Sport.pl, selekcjoner Michał Probierz przygotował kilka niespodzianek na to spotkanie.

Pierwszą z nich ma być zmiana w bramce. Wojciech Szczęsny, który przez ostatnie dni trenował jedynie z dowołanym Mateuszem Kochalskim, zasiądzie na ławce. Po 45 minut dostaną natomiast Łukasz Skorupski i Marcin Bułka, którzy ćwiczyli wraz z całą resztą drużyny. Szansę dostać ma także Kacper Urbański z Bolonii, choć mało prawdopodobne jest wypuszczenie go w bój od pierwszej minuty. Podobnie sprawa ma się z Bartoszem Sliszem, który dopiero co wyleczył kontuzję. W pierwszym składzie z kolei zamiast Nicoli Zalewskiego zameldować ma się Tymoteusz Puchacz.

Przewidywany skład reprezentacji Polski na piątkowy mecz z Ukrainą: Łukasz Skorupski/Marcin Bułka – Paweł Dawidowicz, Jan Bednarek, Jakub Kiwior – Przemysław Frankowski, Jakub Moder, Jakub Piotrowski, Michał Skóraś – Piotr Zieliński, Tymoteusz Puchacz – Robert Lewandowski.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Odszedł ze Śląska i przekazał kibicom wiadomość. Fani są wściekli
Oto plan Barcelony na bramkarzy. Co do Szczęsnego wszystko jasne
Majewski zaskoczył po porażce. “Wolę przegrać 0:5 niż wygrać z przeciętnymi”
PZPN potwierdza. Oto faworyt na selekcjonera! Padła też konkretna data
Wisła idzie po pomocnika Empoli. Jest zainteresowanie
Raków zainteresowany młodym Polakiem. To byłby rekord sprzedażowy
Śląsk Wrocław ogłasza. Oto kolejne letnie wzmocnienie
Górnik ogłasza kolejny transfer! Z Bundesligi do Ekstraklasy
Kapuadi na celowniku Anglików. W grę wchodzą śmieszne dla Legii pieniądze
Porażka na koniec mistrzostw. Fatalny błąd Trelowskiego  [WIDEO]