Wisła Kraków może liczyć na Ertlthalera
Biała Gwiazda w minionym okienku transferowym dokonała wielu ciekawych wzmocnień. Jednym z ruchów, który budził szczególny entuzjazm kibiców, było zakontraktowanie Juliusa Ertlthalera z GKS-u Tychy. Austriacki pomocnik był w poprzedniej kampanii pierwszej ligi zgodnie postrzegany za jednego z najlepszych ofensywnych pomocników rozgrywek. W imponujący sposób wszedł także w ten sezon, gdyż po dziewięciu meczach ma na koncie już trzy gole i trzy asysty.
Teraz Vullnet Basha, dyrektor sportowy Wisły Kraków, w rozmowie z TVP Sport zdradził, że Ertlthaler zdecydował się na projekt Białej Gwiazdy mimo wielu innych propozycji na stole. — Większość piłkarzy ma kilka ofert. Julius Ertlthaler miał cztery, pięć klubów – mówił dyrektor. — Otwarcie okna tym transferem zmieniło wszystko. Jak powiedziałeś, Julius okazał się graczem, jakiego brakowało nam w poprzednich sezonach. Numer „10”, który może dać nieco więcej. Kreuje sytuacje, strzela gole, daje asysty, drybluje, by zrobić różnicę. Brakowało nam kogoś takiego – kontynuował Basha.
Przed dołączeniem do Wisły Kraków 28-letni pomocnik grał w GKS-ie Tychy, WSG Tirol i TSV Hartberg. Podpisał kontrakt do końca czerwca 2027 roku. Portal “Transfermarkt” wycenia go aktualnie na 300 tysięcy euro.
Biała Gwiazda po dziewięciu meczach tego sezonu pierwszej ligi zajmuje pierwsze miejsce z bilansem siedmiu zwycięstw, jednego remisu i jednej porażki.