HomePiłka nożnaSzalone statystyki Messiego. Dogonił samego Beckhama

Szalone statystyki Messiego. Dogonił samego Beckhama

Źródło: X – Football Tweet

Aktualizacja:

Leo Messi popisał się niesamowitym golem z rzutu wolnego w meczu Interu Miami z Columbus Crew w MLS. Co ciekawe, było to dla niego już 66 takie trafienie w karierze.

Leo Messi

Yaroslav Sabitov / YES Market Media / Alamy

Wybitne liczby Messiego

Po niemal każdym meczu Messiego dziennikarze z całego świata znajdują jego kolejne niezwykłe rekordy czy statystyki. Nie inaczej było w przypadku rywalizacji Interu Miami z zespołem Columbus Crew w amerykańskiej lidze MLS. Drużyna z Florydy wygrała po szalonym meczu 4:3, a ozdobą całego widowiska był niezwykły rzut wolny Argentyńczyka.

Messi podszedł do wykonania stałego fragmentu gry w doliczonym czasie pierwszej połowy. Ku uciesze fanów Interu precyzyjnym strzałem umieścił piłkę w siatce bramki strzeżonej przez Patricka Schulte. Co ciekawe, gol mistrza świata pozwolił mu wyprzedzić w pewnej wyjątkowej statystyce Davida Beckhama.

Anglik zdobył podczas swojej kariery 65 bramek z rzutów wolnych, a Messi ma ich już 66, czyli tyle samo, co inna legenda futbolu Ronaldinho. Liderem pod tym względem jest Juninho Pernambucano, który zanotował 77 takich trafień. Gwiazdor Interu Miami jest w doborowym towarzystwie.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Zły timing i błędne decyzje. Pozycja ter Stegena w Barcelonie już nie wróci
Lech Poznań z cennym zwycięstwem! Kolejny gol Ishaka! [WIDEO]
Jesus Imaz goni legendę. W tym sezonie może pobić absolutny rekord!
Samobój i duże pretensje do sędziego Frankowskiego w meczu Widzewa. “Największa kontrowersja sezonu”
Właściciel Pogoni Szczecin z jasnym przekazem ws. Koulourisa. Dał mu wybór
Znamy ceny biletów na wrześniowy mecz reprezentacji Polski
Syn legendy futbolu może trafić do Lecha Poznań! To wychowanek akademii Realu Madryt
Oficjalnie: Reprezentant Polski trafił do Serie A!
Darwin Nunez odejdzie z Liverpoolu. Rozmawia z włoskim gigantem
Bruk-Bet dobrze zaczął, ale Kamil Grosicki uratował Pogoń Szczecin [WIDEO]