Zdaniem Davida Moyesa Slisz wyróżniał się na tle kolegów
Mecz z Austrią delikatnie mówiąc nie wyszedł reprezentantom Polski. Kluczem do zwycięstwa podopiecznych Ralfa Rangnicka była kontrola środka pola, która rosła z minuty na minutę. Do intensywności spotkania ciężko było dostosować się między innymi Bartoszowi Sliszowi. Były pomocnik Legii Warszawa niejednokrotnie oddawał piłkę rywalom za darmo. Notował też błędy w ustawieniu.
Okazuje się, że występ Slisza podobał się szkoleniowcom o uznanej marce. Sebastian Staszewski napisał, że oglądał mecz z Austrią w towarzystwie takich postaci, jak David Moyes czy też Avram Grant. Co ciekawe, obaj uznali 25-latka za najlepszego piłkarza reprezentacji Polski. Istotna jest zwłaszcza opinia tego drugiego. Zadaniem Granta – który współpracuje z UEFA – jest wybranie najlepszego zawodnika piątkowego starcia. Tego zaszczytu raczej dostąpi jeden z Austriaków, lecz Slisz może być najbliżej takiego wyróżnienia ze wszystkich Polaków.
To drugi mecz gracza Atlanty United na mistrzostwach Europy – a jednocześnie dziesiąty z “orzełkiem” na piersi. Mimo jubileuszowego występu Slisz raczej nie będzie wspominał dobrze meczu z Austrią. W 75. minucie Michał Probierz postanowił zdjąć 25-latka z boiska. Zastąpił go Kamil Grosicki.