Dlaczego Mbappe zszedł w dogrywce?
Dużym zaskoczeniem podczas piątkowego meczu było zejście z boiska Kiliana Mbappe przed drugą połową dogrywki. Francuz w rozmowie z L’Équipe zdradził, że była to w pełni jego decyzja.
– Rozmawialiśmy z trenerem już po zakończeniu podstawowego czasu gry. Powiedzieliśmy sobie, że spróbujemy. Po pierwszej połowie dogrywki dałem mu znać, że jestem zbyt zmęczony, nie czułem już tego meczu – zdradził Mbappe.
Nie zabrakło też czasu na krótkie podsumowanie występu. Zarówno w starciu z Portugalią, jak i w całym dotychczas rozegranym turnieju.
– Jak oceniam mój występ? Zawsze to mówiłem: nieważne, co się stanie, najważniejsze jest to, żebyśmy wygrali. Ludzie myśleli, że to żart, ale mamy awans. Strzeliłem tylko jednego gola, ale jesteśmy w półfinale i jestem bardzo szczęśliwy – podsumował.
Francuzi jak dotąd zawodzą. Na Euro 2024 strzelili zaledwie jedną bramkę z rzutu karnego i dwukrotnie korzystali z trafień samobójczych rywali. Naturalnym więc jest pytanie o to, czy zasłużyli na grę w półfinale.
– Czy to zasłużony awans? Trudno mi powiedzieć, bo jestem w euforii. Nie chcę opowiadać bzdur: w szatni nie mówiliśmy o tym, że znowu nie zdobyliśmy bramki. Ale na pewno podejmiemy ten problem i postaramy się go rozwiązać – zapowiedział francuski gwiazdor.
W półfinale mistrzostw Europy Francja zmierzy się z Hiszpanią. Faworytem meczu jest La Furia Rocha, ale Francuzi będą chcieli sprawić niespodziankę i zameldować się w wielkim finale.