Smokowski odpowiada Kowalczykowi
Mecz FC Barcelony z Paris Saint-Germain obfitował w kontrowersje sędziowskie. Wielu kibiców domagało się rzutu karnego dla Barcelony za faul na Ilkayu Gundoganie. W programie Kanału Sportowego “Kowalove” Wojciech Kowalczyk stwierdził, że to nie była jedna decyzja, przez którą Duma Katalonii została skrzywdzona. Z taką opinią nie zgadza się Tomasz Smokowski.
. – Wczoraj Kowal się odpalił w “Kowalove” a propos czerwonej kartki dla Kyliana Mbappe za to, że wybiegł do kibiców ciesząc się z gola. Miał już na koncie żółtą kartkę. Otóż sprawdziłem przepisy, potwierdziłem to u arbitrów: nie ma takiego przepisu, który nakazywałby dać żółtą kartkę zawodnikowi za to, że ciesząc się wybiega do kibiców poza boisko. Gdyby ściągnął koszulkę, to jest inny temat, ale tego nie zrobił. – powiedział Smokowski.
Dziennikarz Kanału Sportowego dodał jednak, że prowadzący to spotkanie sędzia Istvan Kovacs mógł lepiej poradzić sobie z sytuacją.
– Co natomiast musi zrobić sędzia? Sędzia ma obowiązek doliczyć ten czas, i to jest oczywiste. Pan Kovacs tego nie zrobił, ale można go zrozumieć, bo to już byłoby takie pastwienie się nad Barceloną. Więc drogi Wojtku, nie tym razem. Mbappe nie powinien dostać czerwonej kartki, natomiast zgodnie z literą przepisów powinny być doliczone minuty. – podsumował.
Program Kanału Sportowego pt. “Tylko Sport”, z którego pochodzi wypowiedź można w całości obejrzeć tutaj.