HomePiłka nożnaMaxi Oyedele – Polak w Manchesterze United. Pogba wzorem, na boisku zmienił Casemiro

Maxi Oyedele – Polak w Manchesterze United. Pogba wzorem, na boisku zmienił Casemiro

Źródło: Własne

Aktualizacja:

Polscy kibice mogli już cieszyć oczy rodakiem grającym w Manchesterze United, ale tylko między słupkami – gdy za bronienie dostępu do bramki odpowiadał Tomasz Kuszczak. Niewykluczone, że wkrótce pojawi się kolejna okazja i tym razem już z graczem z pola – coraz więcej czasu od Erika ten Haga otrzymuje bowiem Maxi Oyedele.

Maxi Oyedele

Maxi Oyedele. Fot. Gareth Evans/News Images/SIPA USA/PressFocus

ZAPRASZANY PRZEZ TEN HAGA

Wprawdzie Kuszczak nigdy nie zaistniał w poważniejszy sposób na Old Trafford, ale nawet osiągnięty przez niego dorobek warto docenić. Wychowanek Śląska do Manchesteru trafił w 2006 roku po kilku udanych sezonach w West Bromwich Albion. Od początku było jasne, że na Old Trafford będzie co najwyżej zmiennikiem, ale i na perspektywę wypełniania tej roli nie kręcił nosem. Koniec końców zagrał dla MU 61 razy, gromadząc przy tym sporo trofeów – dziś bowiem może się pochwalić wkładem w zdobycie aż czterech tytułów mistrzowskich w Premier League, dwóch krajowych pucharów czy nawet Ligi Mistrzów. Jak dotąd pozostaje jednak jedynym Polakiem, którego mieliśmy przyjemność oglądać na Old Trafford. Co prawda przez ponad dwa lata w juniorskich drużynach Manchesteru występował pozyskany z Lecha Poznań Łukasz Bejger, ale nigdy nie dostał on szansy w seniorach i w 2021 powrócił do ojczyzny, podpisując kontrakt ze Śląskiem.

To jednak może się zmienić i być może uda nam się zobaczyć polskiego piłkarza w barwach pierwszej drużyny Manchesteru United. Właściwie już była ku temu okazja, ale jak na razie tylko w meczu towarzyskim. Po raz kolejny bowiem z seniorami trenuje Maxi Oyedele, który na zajęcia z gwiazdami 20-krotnego mistrza kraju zapraszany był już kilkukrotnie. Po raz pierwszy Erik ten Hag postanowił mu się z bliska przyjrzeć latem ubiegłego roku, co powtórzył zresztą zimą i w ostatnich tygodniach. Holenderski szkoleniowiec nie ograniczył się zresztą do treningów w tygodniu, bowiem w poniedziałkowym meczu towarzyskim z norweskim Rosenborgiem wpuścił 19-latka na plac na początku drugiej połowy. Oyedele nie był jedynym młodym zawodnikiem, który tamtego popołudnia wszedł na boisko, przy czym zajął miejsce w środku pola, które w pierwszych trzech kwadransach wypełniał 32-letni Casemiro.

REFLEKS POLSKIEJ FEDERACJI

Oyedele to nie ten sam przypadek co wspomniany Bejger, bowiem on – w przeciwieństwie do zawodnika Śląska – trafił do Manchesteru już dużo wcześniej. Nie jest to efekt tak skutecznego i szeroko zakrojonego skautingu „Czerwonych Diabłów”, którzy chłopaka z którejś z polskich akademii. Młody pomocnik przyszedł po prostu na świat pod Manchesterem i choć początkowo grał w innych klubach, to dość szybko trafił do stacji docelowej. Dziś jest więc piłkarzem zespołu do lat 21, który gościnnie pojawia się w seniorskiej ekipie. I choć miejsce urodzenia może na to nie wskazywać, reprezentuje barwy polskiej drużyny narodowej. – Wszystkie trzy państwa (Polskę, Anglię i Nigerię – przyp. red.) darzę uczuciem. Polska federacja była jednak pierwszą, która się do mnie zgłosiła. Tak jak powiedziałem, to dla mnie zaszczyt grać w polskiej kadrze. Chciałbym dostać kolejne powołania i mam nadzieję, że w przyszłości wciąż będę jej częścią – opowiadał niedawno w wywiadzie z portalem tvpsport.pl.

19-latek ma w dorobku mecz w zespole U-18, dziewięć w drużynie U-19 i trzy w U-20, grając między innymi u Marcina Brosza czy też obecnego selekcjonera pierwszej drużyny – Michała Probierza. Jak zresztą opowiadał we wspomnianej rozmowie, wiele razy odwiedzał Polskę również z innych względów – do dziś bowiem mieszka tu spora część jego rodziny.

WZORUJE SIĘ NA POGBIE

Jego kariera klubowa stopniowo nabiera rozpędu. W ostatnim czasie Manchester przede wszystkim szukał okazji, by wypożyczyć Oyedele i w ten sposób pomóc mu w zbieraniu treningów meczowych. Najpierw trafił więc do grającego na piątym poziomie rozgrywkowym Altrincham FC, by potem zakotwiczyć dwie ligi wyżej – w Forest Green Rovers. I tak jak w pierwszym z klubów udało mu się wystąpić w 12 meczach, tak kolejna przygoda była mniej efektowna. Na pozyskaniu go mocno zależało ówczesnemu trenerowi Troyowi Deeneyowi, który dzień po zakontraktowaniu Polaka… został zwolniony. Wychowankowi MU nie udało się z kolei zapracować na zaufanie kolejnego szkoleniowca i już w lutym jego wypożyczenie zostało skrócone.

W dalszym ciągu trenował więc w drużynie Manchesteru do lat 21, by latem znów otrzymać możliwość pokazana się na tle seniorów. Wprawdzie jego potencjalną drogę do składu trudno nazwać krótką i prostą, ale kolejna forma docenienia ze strony ten Haga musi cieszyć. Gdyby jego kariera nabrała rozpędu, byłaby to też dobra wiadomość dla seniorskiej reprezentacji Polski. Oyedele jest bowiem piłkarzem najlepiej czującym się w centralnej części boiska i w pierwszej kolejności odpowiadającym za rozbijanie ataków rywala. Sam nie ukrywa, że piłkarsko wzoruje się na Paulu Pogbie, a i w ich grze można znaleźć kilka wspólnych mianowników. 19-latek jest bowiem nowoczesnym typem środkowego pomocnika, który pracę w obronie łączy z kreatywną grą w ataku. Jest silnym fizycznie i wytrzymałym zawodnikiem, który po przechwycie nie szuka jedynie opcji podania do najbliższego kolegi – sam stara się bowiem rozgrywać i inicjować akcje. I choć jedna jaskółka wiosny nie czyni i sam Oyedele naszej kadry nie odmieni, to trudno nie trzymać kciuków za 19-latka, który dobija się do bram Manchesteru United.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Sobis przed meczem Barcelony z Celtą. Wątpi, że Barca to zrobi
Arsenal poluje na hiszpański talent! Arteta jest zdecydowany
Barcelona uniknie kolejnego potknięcia? KURS 300 na wygraną Barcy
Debiutanckie trafienie Jezierskiego. “Ważny punkt dla całego Wrocławia”
Totalne szaleństwo! Tak wyglądają plany Arabii Saudyjskiej na mundial 2034!
Wielkie szczęście reprezentacji Polski! Biało-Czerwoni zyskają na spadku
Legia zagięła parol na obrońcę. Transfer wewnątrz Ekstraklasy
Najciekawsza liga może zrobić się jeszcze ciekawsza. Ostatni dzwonek
Balda go odrzucił z uśmiechem na ustach. Jagiellonia poszła na całość
Gwiazda muzyki pomogła angielskiemu klubowi! Przekonała piłkarza do transferu