HomePiłka nożnaMaxi Oyedele odejdzie z Legii. Wiadomo, kiedy finalizacja!

Maxi Oyedele odejdzie z Legii. Wiadomo, kiedy finalizacja!

Źródło: Meczyki.pl

Aktualizacja:

Maxi Oyedele opuści tego lata Legię Warszawa. Jak podaje Tomasz Włodarczyk z “Meczyków”, finalizacja jego transferu do Francji nastąpić ma w kolejnym tygodniu.

Oyedele

FOT. PIOTR KUCZA/400mm.pl

Maxi Oyedele odchodzi. Padła data

Maxi Oyedele  zasilił szeregi Legii Warszawa w sierpniu zeszłego roku. Wojskowi zapłacili Manchesterowi United bardzo niską kwotę za jego transfer. Czerwone Diabły w zamian zagwarantowały sobie połowę przychodu z przyszłego transferu wychowanka. W kontrakt młodego Polaka została wpisana jednocześnie klauzula odstępnego wysokości 6 milionów euro. Oznacza to naturalnie, że Legia i Manchester United zainkasują po 3 miliony euro. W ostatnich dniach pojawiły się informacje, że pomocnik może przenieść się do francuskiego Strasbourga.

Najnowsze wieści ws. tego transferu przekazał Tomasz Włodarczyk z “Meczyków”. – Testy medyczne i finalizacja transferu Maxiego Oyedele do Strasbourga mają odbyć się na początku przyszłego tygodnia. Francuzi zapłacą Legii Warszawa klauzulę w wysokości 6 milionów euro. Połowa trafi do Manchesteru United – przekazał.

Oyedele w barwach Legii rozegrał 24 spotkania, w których zanotował asystę. Jesienią dzięki dobrym występom w stolicy, doczekał się debiutu w reprezentacji Polski.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Kibice Fenerbahce wygwizdali Szymańskiego. Odwet za pudło [WIDEO]
Wisła Kraków zagra ze spadkowiczem z Ekstraklasy! Gdzie oglądać? [TRANSMISJA]
Getafe samo sobie zaszkodziło. Mbappe ponownie bohaterem
Matty Cash nagrodzony! Duży wyczyn reprezentanta Polski
Wszołek po porażce Legii z Zagłębiem: Musimy się ogarnąć
Legia chce zatrzymać ważnego zawodnika! Zaoferowała mu nowy kontrakt
Bereszyński się nie popisał. Trafił do własnej bramki [WIDEO]
Edward Iordanescu zabrał głos po porażce! Jasno mówi o szansach na tytuł
Świderski znowu trafia. Kolejny gol Polaka w Grecji
Kolejny mecz Kozłowskiego z golem. Ależ forma [WIDEO]