Maxi Oyedele zmieniony. Feio tłumaczy
W piątkowy wieczór Legia Warszawa wygrała 2:0 z Lechią Gdańsk, a 45 minut na boisku spędził Maxi Oyedele. Po spotkaniu Goncalo Feio tłumaczył, dlaczego ściągnął 19-latka już w przerwie. Jak się okazuje, chodziło o stan zdrowia piłkarza. – Maxi wrócił z kadry z dolegliwościami w okolicy stawu skokowego – mówił Feio na pomeczowej konferencji.
– Boisko było dość grząskie, czasami trudno zmieniało się kierunek. W jednej z akcji mocno to odczuł. To gość, który zrobiłby wszystko, by grać, czuje odpowiedzialność za drużynę, wie w jakim jest momencie, ale powiedział w przerwie, że nie da rady – dodał.
Na koniec Portuglaczyk uspokoił jednak kibiców Legii. – Od razu wszystkich uspokajam – one nie wydają się być czymś, z czym byśmy nie dali sobie rady na dniach – zakończył.