Matty Cash walczy o tytuł
Matty Cash w sobotę świętował ósme ligowe zwycięstwo Aston Villi z rzędu. Podopieczni Unaia Emeriego pokonali 2:1 Chelsea, choć był taki moment, że przegrywali 0:1. Ekipa The Villans to obecnie trzecia siła Premier League. Do liderującego Arsenalu traci zaledwie trzy punkty. Trzeba brać ją pod uwagę w mistrzowskiej rywalizacji.
W poniedziałkowej “Mocy Futbolu” na antenie Kanału Sportowego Mateusz Borek nie mógł nachwalić się Aston Villi. Podkreślał też wyjątkową rolę Mattiego Casha.

Czytaj też: Matty Cash zdecydował! Przyszłość reprezentanta Polski wyjaśniona
„Imponujące osiągnięcie”
– Aston Villa realnie zbliża się do gry w Lidze Mistrzów w następnym sezonie. Do końca rozgrywek jeszcze daleko, sporo się może pozmieniać, ale myślę, że bardzo mało przypadkowych rzeczy dzieje się u trenera Unaia Emeriego – przyznał.
– Pamiętam wizytę u Mattiego Casha. Opowiadał mi, że piłkarze często mają duży dystans do trenerów, którzy prowadzą długie odprawy czy długie zajęcia. W przypadku Emeriego każdy zawodnik patrzy na to, co on proponuje, ucząc się jednocześnie futbolu na nowo. Odkrywa coś, czego do tej pory w piłce nożnej nie widział – dodał.
– Matty Cash ma ponad 20 meczów w tym sezonie. Strzelił już trzy gole w Premier League. Były to przepiękne bramki w starciach z trudnymi rywalami. Trzeba to docenić. Zawsze, gdy jakiś klub idzie do przodu, dokonuje transferów. Cash natomiast gra w Aston Villi od 2020 roku. Zbliża się do 200 rozegranych spotkań dla tego zespołu. To jest imponujące osiągnięcie – zakończył.
Czytaj też: Fatalny w skutkach faul Matty’ego Casha! Nie zagra w prestiżowym meczu [WIDEO]
Więcej w „Mocy Futbolu” na antenie Kanału Sportowego!










